Wynika to ze znowelizowanego Prawa upadłościowego, obowiązującego od stycznia 2016 r. Mimo spłaty długu, takie postępowanie będzie toczyło się dalej, sąd zaś będzie mógł dokonać oceny, czy wniosek złożono w dobrej lub złej wierze. W pewnych okolicznościach może rodzić to negatywne skutki dla wierzyciela.
Art. 1 Prawa upadłościowego reguluje zasady wspólnego dochodzenia roszczeń wierzycieli od niewypłacalnych dłużników – przedsiębiorców oraz osób fizycznych, które nie prowadzą działalności gospodarczej. Zgodnie z nim, wniosek o ogłoszenie upadłości może być złożony wobec podmiotu, który stał się niewypłacalny.
Zgodnie z nową definicją niewypłacalności., za niewypłacalny można uznać podmiot, który utracił zdolność do wykonywania zobowiązań pieniężnych. Przesłanka ta związana jest z kondycją podmiotu i możliwością zaspokajania zobowiązań. Jeżeli podmiot nie ma możliwości ich regulowania z powodów finansowych, istnieje podstawa do uznania go za niewypłacalny. W stosunku do osób prawnych i jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej, ustawodawca przewidział także drugą przesłankę niewypłacalności, która jest aktualna w momencie, gdy ich zobowiązania pieniężne przerastają wartość ich majątku, a stan ten utrzymuje się ponad 24 miesiące. Złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości dłużnika powinno wykazywać zaistnienie przesłanki niewypłacalności wobec podmiotu zobowiązanego. Zożenie wniosku wobec dłużnika, który nie może zostać uznany w świetle prawa za niewypłacalny, będzie mogło być uznane przez sąd za działanie w złej wierze.
W czasie obowiązywania przepisów prawa upadłościowego i naprawczego przed nowelizacją, wierzyciele często decydowali się na składanie wobec dłużników wniosków o ogłoszenie upadłości zamiast wszczynania postępowań sądowych. Wynikało to po pierwsze z korzyści finansowych, jakie niósł ze sobą wniosek o ogłoszenie upadłości dłużnika. Opłata sądowa od niego jest bowiem stała, nie zależy od wielkości dochodzonej od dłużnika kwoty i wynosi 1 tys. zł. Opłata od pozwu zaś jest uzależniona od wartości przedmiotu sporu i stanowi najczęściej 5 proc. dochodzonej od dłużnika kwoty zobowiązań. W konsekwencji najczęściej opłata od pozwu wielokrotnie przewyższała tę od wniosku o ogłoszenie upadłości dłużnika.
Po drugie, psychologiczne działanie wniosku o ogłoszenie upadłości i świadomość jego ewentualnych konsekwencji częściej wywoływały skutek w postaci zapłaty wymagalnego zobowiązania przez dłużnika, niż zwykłe wystąpienie na drogę postępowania sądowego.