Dyskryminacja, mobbing: straszenie zwolnieniami to zły pomysł na zmobilizowanie pracowników

Wypowiedzenia umów przygotowane tylko w celu uzyskania lepszych wyników pracy może narażać pracodawcę na zarzut stosowania dyskryminacji czy mobbingu.

Aktualizacja: 20.10.2019 08:00 Publikacja: 20.10.2019 00:01

Dyskryminacja, mobbing: straszenie zwolnieniami to zły pomysł na zmobilizowanie pracowników

Foto: 123RF

- Pracodawca przygotował i przekazał kierownikowi firmy wypowiedzenia dla kilku pracowników zatrudnionych na czas nieokreślony. Kierownik poinformował o tym pracowników, nie przekazując im jednak wypowiedzeń i uzależniając je od przyszłych wyników finansowych. Taka sytuacja powtarza się co jakiś czas. Czy można to uznać za mobbing albo szantaż? Od kiedy takie wypowiedzenia mają ważność? – pyta czytelnik.

W opisanej sytuacji pracodawca powinien postępować ostrożnie i mieć na uwadze szereg przepisów prawa pracy dotyczących nie tylko reguł wypowiadania umów o pracę, ale też zakazu dyskryminacji i mobbingowania pracowników.

Pozostało 92% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona