Pracownik nie zyska na bałaganie w dokumentach szefa

Nawet jeśli pracodawca nieprawidłowo prowadził ewidencję pracy, nie oznacza to, że sądowa batalia o wypłatę za nadgodziny będzie łatwa.

Publikacja: 07.11.2023 07:26

Pracownik nie zyska na bałaganie w dokumentach szefa

Foto: Adobe Stock

Taki wniosek płynie z prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Łomży, który przyznał zatrudnionej w zakładzie fryzjerskim wynagrodzenie za przepracowane godziny nadliczbowe i ekwiwalent za niewykorzystany urlop, ale w wymiarze mniejszym niż pierwotnie.

Prowadząca salon odpierała argumenty, jakoby godzin pracy było więcej, niż jest to dozwolone. Wyjaśniła, że jeśli w jednym dniu pracownik zostawał dłużej, to kolejnego mógł wyjść wcześniej, a w ten sposób tygodniowy bilans był zachowywany.

Sąd rejonowy ustalił, że każdorazowe pojawienie się w zakładzie zatrudnieni mieli potwierdzać podpisem na liście, jednak w praktyce listy te nie były wystawiane codziennie. Pracownicy zwykle raz w miesiącu dostawali do podpisu listy z weekendami wykreślonymi jako dni wolne, mimo że salon działał też w soboty. Grafiki nie obowiązywały, a wizyty klientów zapisywane były w kalendarzach rocznych, których pozwana przedsiębiorczyni nie przedstawiła w toku postępowania.

Czytaj więcej

Ewidencja czasu pracy: nadgodziny i dyżury jak na tacy

Pracownicy samodzielnie nie wypełniali też wniosków urlopowych. W jednym roku fryzjerka miała wybrać tylko kilka dni wolnych, a w papierach odnotowano pięciotygodniową przerwę od pracy, mimo że żaden z klientów nie przypominał sobie, aby nie było jej aż tak długo.

Rozpatrując sprawę, SR przypomniał, że zgodnie z kodeksem pracy za pracę w godzinach nadliczbowych – w dni inne niż niedziele czy święta – obowiązuje dodatek w wysokości 50 proc. regularnej stawki. Uznał, że dokumentacja prowadzona przez szefową była nierzetelna, a listy obecności nie odpowiadały systemowi działania salonu. Z powodu bałaganu w oficjalnej dokumentacji oparł się na notatkach fryzjerki, która samodzielnie zapisywała, ile pracowała i które soboty spędzała w zakładzie. Podkreślił, że przepisy prawa pracy były w nim łamane, bo dochodziło do fałszowania ewidencjonowania czasu pracy i składanych wniosków urlopowych.

Za niewiarygodne uznał tłumaczenie szefowej, że to fryzjerki same powinny pilnować, by w tygodniu mieć jeden dzień wolny.

Rozpatrując apelację pozwanej, sąd okręgowy przypomniał z kolei, że w takich sprawach podwładny musi udowodnić swoje racje, kiedy jednak pracodawca nieprawidłowo prowadzi ewidencję – zatrudniony może przedstawić inne dowody niż dokumentacja czasu pracy. Dodał jednak, że zaniechanie prowadzenia ewidencji przez szefa nie oznacza z automatu, że „każdorazowo i bezkrytycznie sąd pracy powinien przyjmować za miarodajną wersję czasu pracy przedstawianą przez pracownika”.

I ocenił, że w tym jednak przypadku wyliczenia oraz zapiski podwładnej nie były wiarygodne. Nie zawierały bowiem nawet szczątkowych informacji dotyczących konkretnych, wykonanych w spornym okresie usług czy danych obsłużonych klientów.

Ostatecznie obniżył więc wysokość przyznanej sumy.

Sygnatura akt: Pa 43/23

Taki wniosek płynie z prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Łomży, który przyznał zatrudnionej w zakładzie fryzjerskim wynagrodzenie za przepracowane godziny nadliczbowe i ekwiwalent za niewykorzystany urlop, ale w wymiarze mniejszym niż pierwotnie.

Prowadząca salon odpierała argumenty, jakoby godzin pracy było więcej, niż jest to dozwolone. Wyjaśniła, że jeśli w jednym dniu pracownik zostawał dłużej, to kolejnego mógł wyjść wcześniej, a w ten sposób tygodniowy bilans był zachowywany.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Koniec 500+. Kiedy ostatnie wypłaty? 800+ na koncie już w grudniu?
Konsumenci
Nowy Sejm przyjął pierwszą ustawę. Dotyczy zakazu handlu w niedziele
W sądzie i w urzędzie
PESEL można już zastrzec. Jak to zrobić?
Prawo pracy
Szef może zablokować samowolną pracę po godzinach
Zdrowie
Ziobro na odchodne złożył wniosek do TK. Ma duże znaczenie dla lekarzy
Materiał Promocyjny
Nowe narzędzia to nowe możliwości