Związek Zawodowy Filmowców (ZZF) zwrócił uwagę Rzecznika Praw Obywatelskich na brak uregulowania norm minimalnego czasu wypoczynku osób zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych (umowa zlecenia, umowa o dzieło, umowa o świadczenie usług, samozatrudnienie).
Zdaniem ZZF, doszło do zaniechania ustawodawczego polegającego na niewykonaniu przez ustawodawcę obowiązków wynikających z art. 66 ust. 2 Konstytucji. Przepis ten gwarantuje każdemu prawo do określonych w ustawie dni wolnych od pracy i corocznych płatnych urlopów. Wskazuje on też, że maksymalne normy czasu pracy określa ustawa.
Takie gwarancje i normy zostały określone wyłącznie dla osób świadczących pracę w ramach zatrudnienia pracowniczego (np. na podstawie umowy o pracę).
Czytaj więcej
Brak regulacji o czasie odpoczynku dla osób świadczących pracę na podstawie umów cywilnoprawnych jest zaniechaniem ustawodawczym.
Tymczasem filmowcy wykonują pracę zarobkową wyłącznie w ramach zatrudnienia niepracowniczego na podstawie umów prawa cywilnego. Większość nie ma wyboru - tylko takie umowy są oferowane przez zleceniodawców, nawet jeśli sposób wykonywania zatrudnienia pozwalałby przyjąć, że w istocie zachodzi stosunek pracy.