Na urlopie można zapomnieć o telefonie

Miejsce spędzania wakacji nie może być ograniczone przez szefa zasięgiem sieci telefonicznej. A obowiązek pozostawiania w kontakcie na wypadek awaryjnych sytuacji może objąć tylko ścisłe kierownictwo i specjalistów.

Publikacja: 31.08.2022 22:17

Na urlopie można zapomnieć o telefonie

Foto: AdobeStock

- Szef zażądał, abym w trakcie urlopu był pod telefonem na wypadek, gdyby miał pilną sprawę. Czy faktycznie może mnie zobowiązać do pozostawania w zasięgu telefonu i odbierania połączeń od pracodawcy? – pyta czytelnik.

Co do zasady, nie. Takie zobowiązanie może dotyczyć jedynie bardzo ograniczonej grupy pracowników należących do kierownictwa; ewentualnie do ścisłej grupy specjalistycznej niezbędnej w razie zaistnienia wyjątkowych, poważnych sytuacji awaryjnych. Jednak także od nich nie można wymagać, by dostosowywali miejsce spędzania urlopu do zasięgu sieci telefonicznej.

Pozostało 80% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara