Nie każde bezprawne wypowiedzenie oznacza delikt cywilny

W kontekście potencjalnej odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy za naruszenie przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę należy oddzielać winę od naruszenia obowiązku.

Publikacja: 20.07.2022 21:13

Nie każde bezprawne wypowiedzenie oznacza delikt cywilny

Foto: Adobe Stock

- Pracownik, którego zwolniłem z pracy z powodu licznych błędów, które popełniał, nie zgodził się ze wskazaną przeze mnie przyczyną wypowiedzenia i wystąpił na drogę sądową. Zażądał nie tylko wynagrodzenia za okres wypowiedzenia, ale również odszkodowania na podstawie art. 471 kodeksu cywilnego. Czy jego żądanie jest zgodne z obowiązującymi przepisami? – pyta czytelnik.

Pracownik, z którym została rozwiązana umowa o pracę w  sposób naruszający przepisy o wypowiadaniu umów o pracę lub wypowiedzenie umowy o pracę było nieuzasadnione, może dochodzić roszczeń cywilnoprawnych na podstawie art. 415 k.c. Jednak może to uczynić dopiero po zakończonym postępowaniu przed sądem pracy. Ponadto podstawą roszczenia może być wyłącznie odpowiedzialność deliktowa. Pracownik nie będzie mógł dochodzić roszczenia na podstawie art. 471 k.c. – odpowiedzialności kontraktowej.

Pozostało 93% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów