Odszkodowanie za firmowe auto: koszty z limitem, przychód bez ograniczeń

Przedsiębiorca zapłaci podatek od całego odszkodowania za firmowe auto, nawet jeśli wydatki na naprawę rozlicza częściowo.

Aktualizacja: 19.03.2020 08:28 Publikacja: 19.03.2020 07:59

Odszkodowanie za firmowe auto: koszty z limitem, przychód bez ograniczeń

Foto: Adobe Stock

– Wykorzystuję w firmie samochód osobowy, który jest środkiem trwałym. Wydatki na eksploatację rozliczam w kosztach PIT w 75 proc. Miałem stłuczkę i dostałem odszkodowanie. Czy wykazać je w przychodach w 75 proc? – pyta czytelnik.

Limity kosztów eksploatacji samochodu osobowego obowiązują od 1 stycznia 2019 r. Od tego czasu przedsiębiorca, który wykorzystuje auto będące firmowym środkiem trwałym także w celach prywatnych, rozlicza tylko 75 proc. wydatków. Wydawać by się mogło, że w takim samym procencie powinien wykazać w przychodach odszkodowanie. Fiskus jest jednak innego zdania. Na razie też trudno liczyć na poparcie przedsiębiorców w sądach.

Czytaj także: SN: poszkodowany nie musi remontować auta żeby otrzymać odszkodowanie

Pokazuje to sprawa spółki z o.o. Wykorzystuje w działalności samochody, które są firmowymi środkami trwałymi. Rozlicza w kosztach 75 proc. wydatków na ich eksploatację. Także na naprawę.

Spółka zapytała, czy otrzymane od ubezpieczyciela odszkodowanie jest przychodem w 75 proc. Twierdzi, że powinno być rozliczone tylko w części.

Fiskus podkreślił jednak, że odszkodowanie jest wykonaniem świadczenia z umowy ubezpieczenia, a nie zwrotem wydatków. Ponieważ odszkodowania otrzymanego od ubezpieczyciela nie można utożsamiać ze zwrotem wydatków poniesionych na naprawę samochodu, będzie w całości podatkowym przychodem (interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej, nr 0111-KDIB2-3.4010.120.2019.1.APA).

Spółka zaskarżyła interpretację, ale sąd przyznał rację skarbówce. Podkreślił, że odszkodowanie stanowi wyrównanie poniesionego wydatku, a nie jego zwrot. Spółka otrzymała je od ubezpieczyciela, ponieważ spełnione zostały warunki określone w umowie ubezpieczenia. Gdyby jej nie zawarła i nie zapłaciła składek, nie mogłaby liczyć na odszkodowanie. Musi je zaliczyć w całości do przychodów, niezależnie od tego, że wydatki na naprawę rozlicza w 75 proc. (wyrok WSA w Gdańsku, I SA/Gd 1445/19).

Spór dotyczył ustawy o CIT, ale analogiczne przepisy są w ustawie o PIT. W sprawie czytelnika fiskus i sąd będą miały takie samo zdanie.

– Wykorzystuję w firmie samochód osobowy, który jest środkiem trwałym. Wydatki na eksploatację rozliczam w kosztach PIT w 75 proc. Miałem stłuczkę i dostałem odszkodowanie. Czy wykazać je w przychodach w 75 proc? – pyta czytelnik.

Limity kosztów eksploatacji samochodu osobowego obowiązują od 1 stycznia 2019 r. Od tego czasu przedsiębiorca, który wykorzystuje auto będące firmowym środkiem trwałym także w celach prywatnych, rozlicza tylko 75 proc. wydatków. Wydawać by się mogło, że w takim samym procencie powinien wykazać w przychodach odszkodowanie. Fiskus jest jednak innego zdania. Na razie też trudno liczyć na poparcie przedsiębiorców w sądach.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara