W normalnych czasach w firmach zaczynałby się gorączkowy okres przygotowywania rozliczeń CIT i sprawozdań finansowych. Pandemia koronawirusa zweryfikowała te plany. Dziś kadry zajmujące się na co dzień rachunkowością i audytem w większości przeszły na pracę zdalną, znacznie trudniejszą. Jest jednak szansa na to, że przedsiębiorcy dostaną więcej czasu na przygotowanie i złożenie sprawozdań finansowych.

Nowe uprawnienie

– Na razie termin złożenia sprawozdań finansowych nie został przesunięty. Zgodnie z projektem ustawy antykryzysowej przygotowanej przez rząd w związku z sytuacją wywołaną koronawirusem minister finansów będzie miał jednak prawo wydać stosowne rozporządzenie, którym przesunie terminy wynikające z ustawy o rachunkowości, m.in. dotyczące sprawozdań finansowych – mówi Robert Krasnodębski, radca prawny, doradca podatkowy, partner w kancelarii Rymarz Zdort.

Czytaj też:

Wpływ koronawirusa Covid-19 na sprawozdania finansowe jednostek za rok 2019

Koronawirus: Tarcza nie wszystkich przedsiębiorców obroni

Tarcza antykryzysowa: znamy szczegóły rządowych propozycji

Eksperci nie mają wątpliwości, że takie rozporządzenie będzie niezbędne.

Jak zauważa Paweł Suchocki, adwokat, doradca podatkowy, menedżer w kancelarii DZP Domański, Zakrzewski, Palinka, w zwyczajnych warunkach w firmach kończyłyby się przygotowania do rocznego rozliczenia CIT i w decydującą fazę wchodziłyby prace nad sprawozdaniami rocznymi.

­– Zasadniczo do końca marca służby księgowe i finansowe powinny zamknąć rok podatkowy. Większość podatników CIT w tym terminie złożyłaby zeznanie roczne i rozliczyła podatek za 2019 r. Gdy rok bilansowy pokrywa się z kalendarzowym, do końca marca powinno zostać również sporządzone sprawozdanie finansowe. Potem w terminie kolejnych trzech miesięcy firmy powinny je zatwierdzić. Przed zatwierdzeniem może zajść jeszcze konieczność badania sprawozdania przez biegłego rewidenta. Cała operacja w normalnych warunkach zamknęłaby się z końcem czerwca – podkreśla Paweł Suchocki.

Koronawirus i związane z tym turbulencje zweryfikowały jednak te plany.

– Przygotowanie sprawozdań finansowych zwłaszcza w dużych firmach nie jest prostą sprawą. Trzeba zamknąć rok, niekiedy przeprowadzić audyt. W kolejne etapy zaangażowani są ludzie: księgowi, audytorzy, biegli rewidenci, zarządy i rady nadzorcze. Dzisiaj wielu z nich pracuje zdalnie, a w skrajnych przypadkach mogą być poddani nawet kwarantannie – przypomina Robert Krasnodębski.

W ocenie Pawła Suchockiego przesunięcia terminu nie da się uniknąć.

– Nie wszystko da się załatwić zdalnie, wiele czynności będzie albo znacznie utrudnionych, albo wręcz niemożliwych – podkreśla ekspert.

Zdaniem Mariusza Korzeba, doradcy podatkowego, wiceprzewodniczącego Federacji Przedsiębiorców Polskich, należy się spodziewać, że termin złożenia sprawozdań finansowych zostanie przesunięty co najmniej o trzy miesiące.

– Trudno przewidzieć, jak rozwinie się sytuacja z koronawirusem, ale przygotowanie sprawozdań to proces złożony. Wymaga analizy dokumentacji finansowej, nierzadko wyjaśnień i dostępu do dokumentacji, czyli kontaktu bezpośredniego. A tego w czasach powszechnych apeli o ograniczenie kontaktów i pozostawanie w domach przeprowadzić się nie da – podkreśla ekspert.

Najpilniejsza sprawa

Eksperci apelują zgodnie o jeszcze jedno: przesunięcie terminu rozliczenia CIT.

– Termin na roczne rozliczenie CIT za 2019 r. upływa za kilka dni, tj. 31 marca. W realiach nadciągającego kryzysu i coraz bardziej realnej utraty płynności finansowej spowodowanej koronawirsem odroczenie rozliczenia CIT może się okazać jedynym ratunkiem dla niejednego podatnika – uważa Paweł Suchocki.

Również w ocenie Mariusza Korzeba najpilniejszą rzeczą, której nie przewidziano w pakiecie antykryzysowym, jest odroczenie terminu na złożenie i rozliczenie rocznego CIT o co najmniej trzy miesiące oraz odblokowanie zamrożonych środków na rachunkach VAT.

– Bez tego dla wielu firm przesuwanie terminu do złożenia sprawozdania finansowego może się okazać już niepotrzebne, ponieważ za parę tygodni wiele z nich może już przestać istnieć – konkluduje Mariusz Korzeb.