Podatnicy w roku podatkowym, w którym rozpoczęli prowadzenie działalności gospodarczej, oraz mali podatnicy mogą dokonywać jednorazowo odpisów amortyzacyjnych od wartości początkowej środków trwałych zaliczonych do grupy 3–8 klasyfikacji, ?z wyłączeniem samochodów osobowych, w roku podatkowym, w którym środki te zostały wprowadzone do ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych. Jednorazowe odpisy są ograniczone do wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym równowartości kwoty ?50 tys. euro łącznej ich wartości. Możliwość taką przewiduje ?art. 16k ust. 7 ustawy o CIT. Taki jednorazowy odpis pozwala istotnie zmniejszyć dochód do opodatkowania, a co za tym idzie – podatek. Skorzystanie ?z takiej możliwości nie zawsze jednak się opłaca.
Brak możliwości regulacji stawek
Dla podatników, którzy mają nierozliczoną stratę z lat ubiegłych oraz przewidują, że poniosą stratę za rok bieżący, uwzględnienie takiego jednorazowego odpisu może się okazać mało korzystne w dalszej perspektywie.
Zgodnie z art. 7 ust. 5 ustawy o CIT stratę podatkową można rozliczać w ciągu pięciu lat podatkowych. Obniżenie dochodu w którymkolwiek z tych lat nie może przekroczyć 50 proc. kwoty tej straty. Może się zdarzyć, że podatnik nie będzie uzyskiwał w ciągu tych lat odpowiednio wysokich dochodów, aby odliczyć całą stratę, ?i tym samym jej część przepadnie. Uwzględnienie jednorazowego odpisu amortyzacyjnego może tę stratę tylko powiększyć, co w konsekwencji może doprowadzić do tego, że podatnik nie zdąży jej odliczyć. Decydując się na jednorazowy odpis, podatnik pozbawia się możliwości wpływania na wysokość straty podatkowej poprzez obniżanie stawek amortyzacyjnych.
Czasem mniej oznacza więcej
W przypadku ponoszenia strat korzystne może się okazać obniżenie stawek amortyzacyjnych i tym samym przeniesienie kosztów z tego tytułu na następne lata podatkowe. Obniżenie stawek (>patrz ramka) może być korzystne także wtedy, gdy firma przewiduje, że będzie ponosiła wyższe koszty, niż zyskiwała przychody. Może bowiem obniżyć koszty i pomniejszyć przewidywaną stratę. Jednocześnie gdy sytuacja się poprawi, można wrócić do wyższych stawek. W takiej sytuacji na obniżonych stawkach firma nic nie traci. Wydłuża się tylko okres amortyzacji, ale koszty amortyzacji dostosowane są do spodziewanych przychodów firmy.
Nawet do zera
Organy podatkowe przyznają, że stawkę można obniżyć nawet do zera. W interpretacji Izby Skarbowej w Bydgoszczy z 17 stycznia 2014 r. (ITPB3/423-511c/13/PST) czytamy, że możliwość obniżania stawek nie jest uwarunkowana wystąpieniem jakichkolwiek okoliczności. Taką decyzję podejmuje podatnik. Wysokość obniżenia stawki dla danego środka trwałego jest dowolna i pozostaje w gestii podatnika. Podatnik ma zatem prawo obniżyć stawkę amortyzacyjną do dowolnej wysokości, tj. również do stawki w wysokości zero proc.