Osiem lat temu Komisja Europejska stwierdziła, że dwie interpretacje podatkowe wydane przez irlandzkie organy skarbowe w 1991 i 2007 r. na rzecz Apple „znacznie i sztucznie zaniżyły podatek płacony przez Apple w Irlandii od 1991 r.”. Zdaniem KE była to pomoc niezgodna z prawem i zasadami rynku wewnętrznego Unii. Komisja wyliczyła, że Apple zaoszczędziła w ten sposób 13,1 mld euro w latach 2003–2014 i nakazała zapłacenie na rzecz Irlandii tej kwoty wraz z odsetkami w wysokości 1,2 mld euro.
Apple i Irlandia odwołały się od tych orzeczeń do Sądu Unii Europejskiej. Irlandię wsparły dwa państwa: Wielkie Księstwo Luksemburga oraz... Polska.
W lipcu 2020 r. Sąd wydał orzeczenie unieważniające ustalenia komisji. W jego ocenie Komisja Europejska „nie wykazała w wymaganym zakresie prawnym”, że istniała jakakolwiek nielegalna pomoc państwa.
Komisja nie zaakceptowała jednak tej decyzji i i odwołała się do Trybunału. Rozprawa odbyła się w maju ubiegłego roku, a w listopadzie rzecznik generalny przedstawił składowi orzekającemu swoją rekomendację. Zalecił mianowicie, aby Trybunał uchylił wyrok Sądu UE (Sądu I Instancji) i skierował go do ponownego rozpatrzenia przez ten Sąd co do istoty sprawy.
Czytaj więcej
Amerykański gigant ma zamiar odwołać się od decyzji Brukseli z 2016 roku, która zobowiązała Apple do zapłaty 13 mld euro zaległych podatków.