Jak pisaliśmy przed rokiem, Polski Ład pogorszył zasady rozliczania leasingowanych aut. Przedsiębiorca, który wykupi samochód po leasingu i przeznaczy go na prywatne potrzeby, i tak musi rozliczyć jego sprzedaż w biznesie. Zapłaci PIT od dochodu, a także składkę zdrowotną do ZUS liczoną od dochodu (na skali 9 proc., na liniówce 4,9 proc.). Chyba że odczeka sześć lat, ale tak długi okres czasu powoduje, że sprzedaż samochodu może być mniej opłacalna.
Przedsiębiorcy szybko znaleźli sposób na uniknięcie PIT i składki: darowanie auta najbliższym. Ministerstwo Finansów potwierdziło, że to dozwolone pod warunkiem, że darowizna nie jest sztuczna i nie ma na celu obejścia obowiązku wykazania przychodu z działalności.
Przedsiębiorcy, którzy przed upływem sześciu lat chcą sprzedać wykupiony z leasingu na cele prywatne samochód obawiają się także, że taka transakcja będzie opodatkowana VAT. Okazuje się, że niepotrzebnie. w jednej z marcowych interpretacji fiskus potwierdził, że darowizna prywatnego już auta bliskiej osobie chroni i przed tym podatkiem.
Czytaj więcej
Skarbówka i ZUS nie wezmą daniny od samochodu, jeśli przed jego sprzedażą nastąpi darowizna.
Podatnik prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą miał umowę leasingu
operacyjnego samochodu osobowego. Auto było wykorzystywane na cele związane z prowadzoną
działalnością gospodarczą w ramach tzw. użytku mieszanego tj. zarówno na cele
prywatne, jak i na cele związane z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Leasing dobiegł końca w 2022 r. podatnik wykupił auto, co zostało udokumentowane fakturą VAT wystawioną przez leasingodawcę.