Już wkrótce do skarbówki mają trafić pierwsze dane o użytkownikach e-platform

E-platformy już powinny żądać od użytkowników informacji, które trafią do fiskusa.

Publikacja: 22.02.2023 03:10

Już wkrótce do skarbówki mają trafić pierwsze dane o użytkownikach e-platform

Foto: Adobe Stock

W 2024 r. do skarbówki mają trafić pierwsze dane o użytkownikach e-platform. To pokłosie unijnego pomysłu na ograniczenie wykorzystywania internetu do unikania podatków. Prace nad wdrożeniem do polskiego porządku tzw. dyrektywy DAC7 ruszyły z poślizgiem i już budzą obawy, zwłaszcza po stronie e-platform.

Czytaj więcej

E-platformy do spowiedzi

Wyścig z czasem

Dyrektywa DAC7 powinna być implementowana do końca 2022 r. Tak się nie stało. Jak wyjaśnia koordynator ds. e-podatków Izby Gospodarki Elektronicznej Marta Kasztelan, doradca podatkowy, partner z kancelarii Sowiński i Partnerzy, samo opóźnienie w pracach nad dostosowaniem polskich przepisów do regulacji unijnych nie jest największym problemem.

– Dyrektywa nie została na czas wdrożona także przez kilka innych państw UE, w tym Belgię, Grecję, Estonię czy Hiszpanię. Największym problemem jest to, że zgodnie z projektem, który jest obecnie konsultowany, obowiązek raportowania ma objąć okres sprzed planowanego wejścia w życie nowelizacji – tłumaczy Marta Kasztelan.

Podobnego zdania jest Izabela Jędra, radca prawny, menedżer w KPMG w Polsce.

– Projekt opublikowany na początku lutego zakłada, że ustawa wejdzie w życie 1 maja. Co prawda pierwsze informacje o użytkownikach, których dane mają być raportowane do fiskusa, powinny do niego trafić w 2024 r. Jednak obowiązek zaraportowania określonych danych obejmie cały 2023 r., czyli także okres sprzed wejścia w życie nowych przepisów – podkreśla Izabela Jędra.

A to oznacza, że już teraz powinno się zbierać dane użytkowników.

– Sytuacja jest patowa. Dyrektywa nie daje pola manewru i wymusza objęcie raportowaniem danych od początku 2023 r. Nie zmienia to jednak faktu, że nałożenie takiego obowiązku na operatorów e-platform z mocą wsteczną w praktyce będzie trudne. Żeby wywiązać się z nowych obowiązków, operatorzy e-platform już teraz powinni gromadzić określone dane o użytkownikach, a nie wszystkie są obecnie w ich posiadaniu – zauważa Konrad Kurpiewski, radca prawny, doradca podatkowy PwC Polska.

Przykładem mogą być numery księgi wieczystej, jakie będą wymagane w raporcie w przypadku najmu.

– Numer księgi wieczystej to specyficzna informacja i nie każdy właściciel nieruchomości chce się nią dzielić. Obecnie nie ma przepisu, który może zmusić wynajmującego do jego ujawnienia, np. w formularzu na platformie pośredniczącej w transakcjach z najemcami. A w 2024 r. taka informacja powinna trafić do skarbówki i to nawet jeśli operacja była jednorazowa i miała miejsce przed wejściem projektowanych przepisów w życie. Jej brak może potencjalnie skutkować nieprawidłowym raportowaniem, a w konsekwencji karami – mówi Konrad Kurpiewski.

Marta Kasztelan podkreśla, że problem dotyczy kilkudziesięciu polskich firm – operatorów platform handlowych – działających w sieci.

– Bez podstawy prawnej operator nie może zobligować użytkownika do podania danych, które w przyszłym roku powinny trafić do szefa KAS, a do tego dochodzą jeszcze ograniczenia w zakresie RODO. Samo przystosowanie systemów informatycznych operatorów platform do nowych obowiązków to ogrom czasu, pracy i dodatkowe koszty.

Ponadto nowe obowiązki mogą negatywnie wpłynąć na konkurencyjność rodzimych operatorów platform, bo choć zostaną nimi objęte także ci spoza Unii, np. azjatyckie, to w ich przypadku będzie to raczej trudne do wyegzekwowania – przewiduje Marta Kasztelan.

Czytaj więcej

E-handel na wielką skalę bez rejestracji to duże ryzyko

Trwają konsultacje

Resort finansów podkreśla, że to dyrektywa DAC7 wymaga, aby państwa członkowskie stosowały przepisy dotyczące raportowania danych przez platformy od 1 stycznia 2023 r.

Izabela Jędra zwraca jednak uwagę, że dyrektywa nie przewiduje sztywnych reguł w zakresie sankcji za naruszenia przy raportowaniu, a te przewidziane w projekcie są bardzo poważne i mogą wynieść miliony.

– Liczymy na to, że Ministerstwo Finansów przynajmniej zawiesi lub ograniczy stosowanie kar za niedopełnienie obowiązków z uwagi na błędy czy braki w sprawozdaniach za pierwszy okres obowiązywania nowych przepisów – mówi Marta Kasztelan.

Trudno przewidzieć, co zrobi resort. Na razie przypomina tylko, że projekt ustawy implementującej dyrektywę DAC7 podlega obecnie uzgodnieniom. Spotkanie konsultacyjne planowane jest na 1 marca br.

Projekt
Kogo mają dotyczyć nowe obowiązki

Projekt nowelizujący przepisy o wymianie informacji podatkowych z innymi państwami oraz niektórych innych ustaw ma dostosować polskie prawo do unijnej dyrektywy DAC7.
Nowymi obowiązkami mają zostać objęci nie tylko operatorzy platform, który są rezydentami podatkowymi Unii Europejskiej, ale także ci spoza niej, którzy nie mają w państwie członkowskim swojego miejsca zarządu ani stałego zakładu.
Od 2024 r. fiskus dostanie informacje o czterech rodzajach czynności, tj.:
– najmie nieruchomości lub ich części, m.in. pokoi, parkingów – z wyjątkiem operatorów hotelowych, którzy zawarli ponad 2000 czynności w roku,
– usługach świadczonych osobiście, np. przewozu osób czy fryzjerskich,
– sprzedaży towarów – z wyjątkiem sprzedawców, którym operator umożliwi w roku mniej niż 30 transakcji, a wynagrodzenie nie przekroczy 2 tys. euro,
– najmie środków transportu.

W 2024 r. do skarbówki mają trafić pierwsze dane o użytkownikach e-platform. To pokłosie unijnego pomysłu na ograniczenie wykorzystywania internetu do unikania podatków. Prace nad wdrożeniem do polskiego porządku tzw. dyrektywy DAC7 ruszyły z poślizgiem i już budzą obawy, zwłaszcza po stronie e-platform.

Wyścig z czasem

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara