- 3000 zł od zezwolenia na wytwarzania lub import produktów leczniczych albo od wpisu do Krajowego Rejestru Wytwórców, Importerów oraz Dystrybutorów Substancji Czynnych.
Ale to nie wszystko. Opłata roczna miałaby być powiększona o 0,02 proc. przychodu rocznego uzyskanego w poprzednim roku podatkowym tj. o 20 zł od każdych 100 tysięcy złotych rocznego przychodu. Z powiększenia byliby zwolnieni jedynie mikroprzedsiębiorcy.
Prezydium Naczelnej Rady Aptekarskiej uważa, że opłata roczna ma obejmować podatek od posiadania zezwoleń oraz podatek od przychodu z działalności objętej zezwoleniami.
„Zważywszy na obecną, bardzo trudną sytuację ekonomiczną podmiotów
prowadzących apteki ogólnodostępne i punkty apteczne, spowodowaną
szeregiem zaniechań legislacyjnych, w tym dotyczących niewłaściwego
unormowania sposobu naliczania oraz wysokości marż detalicznych,
negatywne skutki wprowadzenia dodatkowej opłaty rocznej dotkną przede
wszystkim pacjentów, ponieważ podmioty zobowiązane do uiszczania opłat
zmuszone będą do przerzucania kosztów nowego podatku na osoby
korzystające z usług aptek i punktów aptecznych” - czytamy w opublikowanym stanowisku Prezydium NRA.
NRA uważa, że pomysł jest niewłaściwy, a wprowadzenie daniny odbije się ostatecznie na pacjentach. Zwraca też uwagę, że opłata o wartości 0,02 proc. przychodu oznacza w istocie podwójne opodatkowanie tych samych przychodów uzyskiwanych przez podmioty inne niż mikroprzedsiębiorcy.