Rośnie dieta za krajowe podróże służbowe. Od 28 lipca wyniesie 38 zł (teraz 30 zł). Podwyżka da też korzyści w podatkach, zarówno pracownikom, jak i przedsiębiorcom.
Przypomnijmy, że zgodnie z przepisami prawa pracy dieta to ekwiwalent zwiększonych kosztów wyżywienia w czasie podróży służbowych odbywanych przez pracowników. Za podróż służbową uznaje się wykonywanie, na podstawie polecenia pracodawcy, zadania służbowego poza miejscowością, w której znajduje się jego siedziba, lub poza stałym miejscem pracy.
Jak rozliczyć dietę w podatkach? U pracownika jest zwolniona z PIT do wysokości określonych w przepisach limitów. Pracodawca ma prawo zaliczyć ją do podatkowych kosztów.
Po podwyżce zwolnione z PIT będzie 38 zł diety za dobę krajowej podróży służbowej. Jeśli pracodawca wypłaci więcej, nadwyżkę musi opodatkować. Powinien doliczyć ją do przychodów pracownika i od zsumowanej kwoty pobrać zaliczkę na PIT.
Czy firma, która wypłaci zatrudnionemu więcej niż 38 zł za dobę, będzie mogła rozliczyć całą dietę w podatkowych kosztach? Wydaje się, że tak, bo jest to wydatek związany z działalnością gospodarczą. Potwierdzają to też interpretacje indywidualne (np. nr 0114-KDIP2-2.4010.123. 2020.1.AM). Warto jednak zwrócić uwagę, że na rządowej stronie biznes.gov.pl jest taka informacja: „Dla pracodawcy dieta jest kosztem uzyskania przychodu, do limitu określonego w przepisach”.