Z ogłoszonych w ostatnich dniach przez Ministerstwo Finansów statystyk za 2020 rok wynika, że utrzymuje się trend do wzrostu liczby osób wybierających ryczałtowy PIT dla swojej działalności. Z różnych form ryczałtu skorzystało w 2020 roku 1 387 544 podatników. To o ponad 40 tys. więcej niż w roku 2019.
Czytaj więcej
Jeśli przejdziemy z ryczałtu na skalę już w lipcu, nie opodatkujemy się z dzieckiem ani z małżonkiem.
Opodatkowanie ryczałtem stosuje się do działalności np. w zakresie wolnych zawodów, wytwórczej, gastronomicznej czy handlowej. Można w ten sposób opodatkować także niebiznesowy wynajem nieruchomości. Ten ostatni jest szczególnie popularny, ponieważ pozwala zalegalizować dochody z takiego najmu według dość niskiej stawki (8,5 proc. lub 12,5 proc., zależnie od kwoty przychodów).
Wśród 1,4 mln podatników ryczałtowców niemal połowa (646,3 tys.) to podatnicy prowadzący działalność gospodarczą. Niemal wszyscy pozostali (ponad 741 tys.) to osoby uzyskujące przychody z najmu, podnajmu, dzierżawy lub umów o podobnym charakterze. Wśród podatników wybierających ryczałt było też 36,3 tys. osób, które zgłosiły do opodatkowania w ten sposób najem okazjonalny. We wszystkich tych kategoriach odnotowano wzrost w stosunku do poprzedniego roku.
Popularność ryczałtu stale rośnie już od wielu lat. W 2002 roku tę formę PIT wybrało 647,5 tys. podatników. W 2012 roku ta liczba osiągnęła już 877,3 tys., by w 2016 r. przekroczyć milion. Oznacza to, że w ciągu 18 lat liczba ryczałtowców uległa podwojeniu. Niewykluczone, że ten trend będzie się utrzymywał także w kolejnych latach. Wprowadzone z początkiem 2022 roku zmiany w PIT, zwane do niedawna przez rząd Polskim Ładem, oznaczały znaczne skomplikowanie innych form rozliczeń. Wielu ekspertów zachęcało małych przedsiębiorców właśnie do przejścia na ryczałt.