Firmy coraz chętniej się cyfryzują. Nikogo więc nie dziwi, że nie gromadzą już ton papierowej dokumentacji. Korzystają z poczty elektronicznej i z licznych programów komputerowych. To często wymaga wynajmowania serwerów, czyli hostingu. I tu pojawia się jednak problem podatkowy, bo gdy miejsce na dyskach wynajmowane jest od zagranicznej firmy, rękę po swoje wyciąga polski fiskus. O tym, że nie ma do tego podstaw, przypomniał mu po raz kolejny Naczelny Sąd Administracyjny.
Sprawa dotyczyła polskiej spółki zajmującej się produkcją wyrobów z metalu i ich handlem. We wniosku wyjaśniła, że swoją działalność prowadzi w specjalnej strefie ekonomicznej.
Usługa z zagranicy
Spółka tłumaczyła, że kupuje od niemieckiej firmy usługę wynajmu serwerów. Kontrahent oddaje do jej dyspozycji określonej objętości dysk serwera komputerowego w celu przechowywania na nim baz danych. Zaznaczyła, że niemiecka firma nie prowadzi działalności (stałej placówki) na terytorium Polski.
Spółka uważała, że nie jest zobowiązana do pobrania zryczałtowanego podatku dochodowego od wynagrodzenia wypłacanego niemieckiemu kontrahentowi (art. 21 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 26 ustawy o CIT). Dysk serwera komputerowego użytkowany w usłudze wynajmu nie jest bowiem urządzeniem przemysłowym, ponieważ nie bierze udziału w procesie produkcji.
Czytaj więcej
W przypadku płatności za wynajęcie, dzierżawę lub leasing sprzętu przemysłowego należy pobrać zryczałtowany podatek. Inaczej jest, gdy usługa daje prawo tylko do korzystania z przestrzeni do przechowywania danych na serwerze.