—Joanna Lis
współpracowniczka zespołu zarządzania wiedzą podatkową firmy Deloitte
Komentarz eksperta
Mateusz Piech, konsultant w dziale Doradztwa Podatkowego Deloitte
Powszechnym elementem prowadzenia działalności gospodarczej w każdej formie jest zawieranie umów cywilno-prawnych z innymi przedsiębiorcami. Umowy te w ujęciu podatkowym mogą stać się źródłem przychodów lub kosztów. Niekiedy jednak z ekonomicznego rachunku prowadzonego przez management firmy wynika, że najkorzystniejszym rozwiązaniem dla przedsiębiorstwa jest rozwiązanie danej umowy, nawet jeżeli będzie się to wiązało z koniecznością wypłacenia dotychczasowemu kontrahentowi tzw. odstępnego. Istnieją bowiem okoliczności gospodarcze, w których kwota odstępnego jest mniejsza niż koszty, na które narażona jest firma nie rozwiązując danej umowy. Często rozwiązanie jednej umowy „odblokowuje" środki lub możliwości, aby zawrzeć inną umowę, która długofalowo będzie bardziej korzystna (dochodowa), co miało miejsce w analizowanym przypadku.
Należy jednak zwrócić uwagę, że w analizowanych przez organ podatkowy przepisach ustawy o CIT, ustawodawca odnosi się do celu podatnika, a nie skutku osiąganego w momencie ponoszenia wydatku. Pogląd ten popiera w swoim orzecznictwie Naczelny Sąd Administracyjny. Jak bowiem wskazano w treści uzasadnienia wyroku z 21 sierpnia 2013 r. (II FSK 2452/11): „W literaturze przedmiotu, która odnosi się do istnienia związku przyczynowo skutkowego pomiędzy wydatkami a przychodami podkreśla się, że w tego rodzaju konstrukcjach prawnych ustawodawca posługuje się wyraźnie pojęciem celu, a nie skutku. Decyduje zatem zamiar podatnika, który na tle okoliczności sprawy można uznać za realny. Posługując się terminologią teorii prawa karnego, która wprawdzie nie ma zastosowania w prawie podatkowym, ale która doskonale ilustruje stan faktyczny omawianego przepisu, po stronie podatnika musi zachodzić zamiar bezpośredni kierunkowy (dolus directus coloratus). Podatnik chce dokonać wydatku, ale tylko po to, aby uzyskać przychód. Samo osiągnięcie przychodu nie jest wymagane. W doktrynie prawa podatkowego wskazuje się także, że dany wydatek nie może mieć charakteru wydatku zbędnego, ale wydatku podporządkowanego osiągnięciu przychodu. Ponadto należy badać, czy dany rodzaj wydatku pozostaje w związku z działalnością przedsiębiorstwa i nie stanowi wydatków ponoszonych na cele osobiste podmiotów zarządzających przedsiębiorstwem lub osób trzecich. Takie rozumienie kosztów uzyskania, oparte na ich istocie ekonomicznej, dominuje we współczesnych ustawodawstwach podatkowych (zob. R. Mastalski, Glosa do wyroku SN z 26.09.1995 r. sygn. akt III ARN 32/95, opublikowane w: OSP, 1997 r., Nr 1, poz. 21). Tezy te znajdowały swoje potwierdzenie w utrwalającymi się poprzednio poglądami judykatury (np. przywoływany wyrok SN z 26.09.1995 r. sygn. akt III ARN 32/95; wyrok SN z 23.06.1994 r. sygn. akt III ARN 36/94, opublikowany w: OSN AP i US, 1994 r., Nr 12, poz. 184; wyrok NSA z dnia 01.VI. 2000 r., syg. SA/Rz 1596/97, opublikowany w: Lex nr 42028; wyrok NSA z dnia 11.V.1999 r., syg. I SA/Łd 1058/97, opublikowany w: Lex nr 42025)."
W analizowanej sprawie podatnik na podstawie posiadanej wiedzy i przeprowadzonych obliczeń stwierdził, że rozwiązanie umowy przy wypłaceniu odstępnego i zawarcie innej zwiększy jego przychody w stosunku do tych, które gwarantuje mu obecna umowa. Co więcej, podatnik miał doświadczenie, które wskazywało, że uzyskanie większych przychodów jest realne, gdyż wykonywana umowa nie jest tak dochodowa jak inne, których jest stroną. Tym samym, jego obiektywnym celem było zwiększenie przychodów w przyszłości, do czego konieczne stało się rozwiązanie umowy. Organ podatkowy powstrzymał się jednak od oceny celu podatnika, szukając wyłącznie namacalnych skutków jego decyzji. Szczęśliwie jednak dla podatnika sąd administracyjny przeanalizował stan faktyczny w szerszym zakresie, orzekając o uchyleniu negatywnej interpretacji.