W czasie pandemii wiele osób przeniosło swój biznes do internetu. Mogą w ten sposób nie tylko prowadzić sklep, ale np. udzielać korepetycji czy profesjonalnych porad. Powstaje wówczas pytanie, jak rozliczyć internetową działalność.
– Prowadzenie działalności przez internet staje się coraz bardziej popularne. Należy pamiętać, że mimo innej formy obowiązują te same przepisy podatkowe. Powstają też podobne problemy, np. ze zwolnieniem z VAT czy odliczaniem kosztów – mówi Paweł Lewandowski, ekonomista i doradca biznesowy.
Czytaj też: Sprzedaż przez internet: jak uniknąć kłopotów z fiskusem
Ze stanowiska skarbówki wynika, że należy stosować takie same zasady niezależnie od tego, czy działalność prowadzona jest online, czy tradycyjnie. Wiele osób ma problem z rozliczeniem działalności szkoleniowej czy korepetycji. W interpretacjach skarbówka odsyła do definicji działalności gospodarczej z art. 5b ustawy o PIT. Biznesem jest udzielanie lekcji w sposób zorganizowany i ciągły. Ale pracownik banku, który po godzinach uczy matematyki, ma przychody z działalności wykonywanej osobiście (art. 10 ust. 1 pkt 2 ustawy o PIT). Jest to działalność oświatowa, która nie ma charakteru ani zorganizowanego, ani ciągłego. Koszty uzyskania przychodu wynoszą 20 proc. Oblicza się je od przychodu pomniejszonego o składki ZUS.
Fiskus zaznaczył przy tym, że przepisy pozwalają odliczyć faktycznie poniesione koszty, np. na dojazdy, internet czy telefon, jeśli podatnik udowodni, że są wyższe niż wynikające z normy procentowej (interpretacja nr 0114-KDWP.4011. 110.2020.2.ŁZ).