Pracodawca może zorganizować dojazdy na swój koszt bez podatku, ale nie ma tu dowolności – wyjaśniła skarbówka w odpowiedzi na pytanie jednej ze spółek. Sprawa dotyczyła firmy zatrudniającej kilkaset osób, w tym z innych miejscowości. Zakład produkcyjny jest położony w miejscu, gdzie nie dojeżdża komunikacja miejska. Dlatego spółka chce zapewnić załodze bezpłatny transport.
Zapytała, czy jego koszty będą przychodem pracowników. Jej zdaniem nie będą. Przejazdy zapewniane pracownikom mogą być realizowane za pomocą różnego rodzaju środków transportu, na podstawie liczby pracowników, którzy zadeklarują chęć przejazdu na danej trasie.
Czytaj więcej
Gdy nie można ustalić, czy pracownicy faktycznie skorzystali z darmowego transportu, i nie da się przypisać im jego wartości, to nie mają przychodu. Wszystko jednak zależy od konkretnych okoliczności.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej nie zgodził się ze spółką. Przypomniał, że zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 14a ustawy o PIT zwolniona z podatku jest wartość świadczenia otrzymanego przez pracownika z tytułu organizowanego przez pracodawcę dowozu pracowników autobusem w rozumieniu art. 2 pkt 41 ustawy – Prawo o ruchu drogowym.
Dyrektor KIS uznał, że bezpłatny dojazd jest świadczeniem udzielanym za zgodą pracownika, w jego interesie, które przynosi mu korzyść w postaci uniknięcia wydatku, który musiałby ponieść. Ponadto korzyść ta jest wymierna i przypisana indywidualnemu pracownikowi. Pracodawca jest w stanie precyzyjnie określić wartość świadczenia przypadającą indywidualnie na każdego przewożonego. Nie ma więc podstaw do zwolnienia z opodatkowania nieodpłatnych świadczeń.