Najnowszy raport rzecznika małych i średnich przedsiębiorców potwierdza, że skarbówka nie może już bezkarnie sięgać po kodeks karny skarbowy (k.k.s.) tylko po to, żeby zawiesić bieg przedawnienia w podatkach. Sądy administracyjne zaczynają uchylać jej decyzje i każą udowadniać urzędnikom, że nie stosowali zarzutów instrumentalnie.
Zmiana podejścia
Przełomem w sprawie nadużywania k.k.s. była uchwała NSA z 24 maja 2021 r. podjęta z inicjatywy RMŚP (FPS 1/21).
– NSA potwierdził w niej, że sądy administracyjne mają prawo oceniać okoliczności wszczęcia postępowania z k.k.s. Zwłaszcza to, czy nie zostało ono wszczęte instrumentalnie. Uchwała to przełom, bo o nadużywaniu k.k.s. do zawieszania biegu przedawnienia w sprawach podatkowych mówiło się od lat – zauważa Robert Krasnodębski, radca prawny, doradca podatkowy, partner w kancelarii Rymarz Zdort.
Raport RMŚP to potwierdza.
– Obecnie sądy administracyjne w każdej sprawie, w której podnoszony jest zarzut instrumentalnego wszczęcia postępowania karnego skarbowego, uchylają decyzję i przekazują ją do ponownego rozpoznania. Mamy też informacje bezpośrednio od organów skarbowych, że uchyleń jest dużo, co oceniamy bardzo pozytywnie – wyjaśnia Paweł Chrupek, radca prawny, doradca podatkowy w Biurze Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców.