W przyszłym roku wejdą, odraczane już kilkakrotnie, nowe zasady rozliczania transakcji z zagranicznymi kontrahentami. Polski Ład je łagodzi.

Chodzi o tzw. podatek u źródła (WHT), czyli daninę pobieraną przez płatnika (polskiego przedsiębiorcę) z wynagrodzenia wypłacanego za granicę. Umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania (albo unijne dyrektywy) pozwalają często zastosować niższą stawkę lub w ogóle podatku nie pobierać. Z nowelizacji z 2018 r., która ma ostatecznie (po paru przesunięciach) obowiązywać w 2022 r., wynika jednak, że jeśli płatności na rzecz kontrahenta przekroczą 2 mln zł rocznie, płatnik musi potrącić podatek od nadwyżki. Potem dopiero można wystąpić do fiskusa o zwrot tej daniny.

Czytaj więcej

Fiskus chce miliarda złotych podatku u źródła od firm

– W Polskim Ładzie, który także zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2022 r., złagodziliśmy te zasady. Zawęziliśmy procedurę poboru podatku u źródła wyłącznie do podmiotów powiązanych, ograniczyliśmy też nowe obowiązki do płatności biernych, tj. dywidend, odsetek i opłat licencyjnych. Z katalogu zostały wyłączone wynagrodzenia za usługi niematerialne – mówi Przemysław Szymczyk, dyrektor Departamentu Systemu Podatkowego w Ministerstwie Finansów.

– Polski Ład rozszerza też stosowanie kopii certyfikatów rezydencji, które dają prawo do zwolnienia z podatku. Zakłada także uproszczenie i doprecyzowanie pojęcia rzeczywistego właściciela należności – dodaje Przemysław Szymczyk.