Trwają konsultacje polskiego rządu z Komisją Europejską w sprawie wprowadzenia przepisów o składach podatkowych dla celów VAT. W oficjalnym dokumencie Komisji (Working Paper No 1028) rząd motywuje wprowadzenie tego rozwiązania walką z nadużyciami podatkowymi w branży paliwowej. Składy VAT przypominałyby nieco istniejące dziś składy podatkowe dla celów podatku akcyzowego. Najkrócej mówiąc: dopóki towary nie opuszczą tego składu lub są przewożone między składami, nie podlegają akcyzie. Jeśli są jednak przedmiotem sprzedaży lub wewnątrzwspólnotowego nabycia – trzeba od nich płacić VAT. Wprowadzenie składów zwalniałoby obrót z tego podatku.

W praktyce takie rozwiązanie mogłoby zapobiegać sytuacjom, w których oszust podatkowy kupowałby paliwo z zagranicy i umieszczał je w składzie „akcyzowym", nie rozliczając VAT. Gdyby taka transakcja była w ogóle zwolniona z VAT, nie byłoby potencjalnego pola do oszustw.

Czytaj więcej

Można kontynuować działalność w składzie podatkowym

– To interesujące rozwiązanie, które może nie tylko wyeliminować oszustwa na tle VAT w handlu paliwami, ale też poprawić płynność przedsiębiorstw z tej branży – ocenia Robert Jaszczuk, doradca podatkowy i partner w kancelarii SSW Pragmatic Solutions. Wyjaśnia przy tym, że dzisiejsze reguły tzw. pakietu paliwowego dość niekorzystnie traktują nabycie paliw z innych krajów UE. – Nabywca musi zapłacić VAT w ciągu pięciu dni od przywozu, więc nie może traktować VAT od wewnątrzwspólnotowego nabycia, tylko jako zapisu księgowego – tłumaczy ekspert.

Na razie nie wiadomo, jak długo potrwają konsultacje z KE, ani od kiedy można by zakładać składy VAT. Zwykle podobne konsultacje krajów członkowskich z KE trwają kilka miesięcy. Dlatego projektu zmiany ustawy o VAT można się spodziewać zapewne po Nowym Roku.