Polski Ład wprowadza nowe preferencje dla innowacyjnych firm. Zwiększy się limit odpisu kosztów kwalifikowanych w uldze na badania i rozwój (B+R). Przedsiębiorcy będą mogli odliczyć 200 proc. kosztów wynagrodzeń wypłacanych na podstawie umowy o pracę, umowy zlecenia lub o dzieło wraz ze składkami ZUS.
Danina do zwrotu
Jednocześnie sama Krajowa Administracja Skarbowa informuje o prowadzonych kontrolach prawidłowego zastosowania tej preferencji. Zgodnie z komunikatem z 14 października 2021 r. małopolska KAS wykryła, że jedna z krakowskich spółek, korzystając z ulgi B+R, zawyżyła o 1,7 mln zł koszty uzyskania przychodów za 2019 r. Były to koszty związane z wynagrodzeniami oraz amortyzacją środków trwałych. W efekcie spółka złożyła korektę deklaracji podatkowej i zapłaciła wraz z odsetkami 327 tys. zł podatku.
Czytaj więcej
Wdrożenie dostępnych oprogramowań, które są przystosowywane do potrzeb danego przedsiębiorcy, nie spełnia definicji działalności badawczo-rozwojowej.
Ekspertów to nie dziwi.
– Sprawdzanie podatników korzystających z ulgi B+R to standard. Wszystkie firmy powinny być przygotowane na ewentualne pytania organów podatkowych. W praktyce można zauważyć, że im wyższa kwota odliczenia, tym bardziej prawdopodobne jest wszczęcie czynności sprawdzających. Dotyczy to zwłaszcza przedsiębiorców, którzy dzięki uldze uzyskują nadpłatę w zeznaniu rocznym – mówi Paweł Lewandowski, ekonomista zajmujący się doradztwem biznesowym.