Firmy mają coraz większe trudności ze znalezieniem odpowiednich pracowników, w tym wykwalifikowanej kadry zarządzającej. Nakręcająca się inflacja i związana z nią rosnąca presja płacowa powoduje, że pracodawcy muszą przekonywać do siebie dodatkowymi świadczeniami czy ułatwieniami. Takie bonusy najbardziej ucieszą jednak skarbówkę, która od lat wyciąga rękę po PIT od nich. I choć początkowo przegrywała spory z podatnikami, teraz triumfuje. W piątek Naczelny Sąd Administracyjny wydał kolejny wyrok wpisujący się trend niekorzystny dla pracowników i pracodawców.
Służbowe M
Sprawa dotyczyła spółki z branży inwestycyjnej. We wniosku o interpretację wyjaśniła, że podpisała z członkami zarządu kontrakty o świadczenie usług zarządzania. Z umów wynikało, że będą oni pełnić swe obowiązki w siedzibie spółki, w miejscach, w których prowadzi działalność, a także w każdym innym w Polsce, jeżeli wymagają tego interesy.
Czytaj więcej
Członek zarządu, któremu firma opłaca lokum, płaci PIT od nieodpłatnego świadczenia. Księgowi wiedzą, że podstawa opodatkowania i składek ZUS zależy od tego, czy świadczeniobiorca jest pracownikiem, został powołany czy podpisał umowę o zarządzanie.
Z wniosku wynikało, że siedziba spółki znajduje się w jednym mieście, a biuro firmy w innym. W konsekwencji zarząd wykonując swoje obowiązki w różnych miejscach, zmuszany jest do częstych przyjazdów do siedziby.
Firma podkreśliła, że od zarządu wymaga pełnej dyspozycyjności i żeby oszczędzić na noclegach w hotelach, wynajęła mieszkanie dla celów służbowych. Może z niego korzystać członek zarządu na czas wykonywania obowiązków, ale w wymiarze nie większym niż 15 dni w miesiącu. Spółka chciała się upewnić, czy musi potrącać PIT z tytułu nieodpłatnego udostępniania członkom zarządu wynajętego przez nią mieszkania służbowego. Sama uważała, że nie jest to przychód opodatkowany po stronie zarządu.