Naczelny Sąd Administracyjny wydał bardzo ważny wyrok dotyczący faktur korygujących in plus. Wynika z niego jasno, że praktyka fiskusa ograniczająca przed 1 stycznia 2021 r. prawo do korygowania VAT na bieżąco była błędna.
Każdy może zbłądzić
Sprawa dotyczyła firmy zajmującej się pośrednictwem w nadawaniu paczek. Z jej wniosku z lipca 2017 r. wynikało, że prowadzi serwis internetowy, który umożliwia użytkownikom składanie zamówień odbioru, przemieszczania i doręczenia bądź przewozu przesyłki przez firmy kurierskie. Opłaty za usługę mogą być pobierane z góry lub z odroczonym terminem płatności, jednakże zawsze naliczane są już w momencie wykonania usługi serwisu. Firma tłumaczyła, że ich wysokość zależy od kilku parametrów, w tym od wagi lub gabarytów przesyłki, które użytkownik deklaruje już w momencie składania zlecenia. A chciała się upewnić, jak rozliczyć VAT, gdy klient poda błędne dane i zostanie obciążony dodatkowymi opłatami zgodnie z cennikiem lub regulaminem przewoźnika.
Czytaj więcej:
Sama uważała, że w takiej sytuacji może ująć wystawioną fakturę korygującą in plus na bieżąco, czyli w rozliczeniu za miesiąc, w którym wykryła rozbieżności pomiędzy zleceniem użytkownika a faktycznie wykonaną usługą na podstawie specyfikacji dostarczonych przez przewoźników. W ocenie podatniczki korekta ta nie wynika bowiem z jej błędu, czyli przyczyn istniejących w momencie wystawienia faktury pierwotnej, ale zdarzeń powstałych już po jej wystawieniu.
Inaczej sprawę widział fiskus. Zauważył, że w przypadku faktury korygującej, podwyższającej podstawę opodatkowania i kwotę podatku należnego, istotne dla momentu jej rozliczenia jest to, czy podwyższenie cen stanowi nową okoliczność niemożliwą do przewidzenia w chwili wystawienia faktury pierwotnej. W ocenie urzędników sytuacji opisanej przez podatniczkę nie można jednak uznać za niedającą się przewidzieć w momencie wystawiania faktur dokumentujących świadczenie usług na rzecz użytkowników serwisu. Fiskus uważał, że w takim przypadku od początku było wiadomo o możliwej zmianie, bo przesyłka to jest pewna fizyczność, od początku miała inne parametry, więc błąd był pierwotny.