Pies asystujący daje prawo do ulgi

Niepełnosprawny przedsiębiorca może odliczyć od dochodu wydatki na cele rehabilitacyjne, m.in. na utrzymanie psa, który ułatwia tej osobie aktywne uczestnictwo w życiu społecznym.

Publikacja: 19.09.2021 17:16

Pies asystujący daje prawo do ulgi

Foto: Adobe Stock

Stosownie do art. 26 ust. 1 pkt 6 ustawy o PIT, poniesione w roku podatkowym (kalendarzowym) przez podatnika będącego osobą niepełnosprawną wydatki na cele rehabilitacyjne oraz wydatki związane z ułatwieniem wykonywania czynności życiowych podlegają odliczeniu od dochodu, a tym samym zmniejszają podstawę opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych i sam podatek dochodowy.

Z możliwości odliczenia mogą skorzystać osoby rozliczające się w zeznaniu PIT-37 (np. pracownicy, osoby trudnione na podstawie umów cywilnoprawnych, osoby uzyskujące przychody z praw autorskich) i przedsiębiorcy rozliczający PIT według zasad ogólnych (skala podatkowa). O wydatki rehabilitacyjne mogą pomniejszyć przychody także podatnicy opłacający ryczałt ewidencjonowany (zob. art. 11 ust. 1 ustawy o zryczałtowanym PIT). Z ulgi nie mogą natomiast korzystać podatnicy opłacający tzw. podatek liniowy (zob. art. 30c ustawy o PIT), chyba, że oprócz dochodów z działalności uzyskują dochody z pozostałych źródeł przychodów (np. ze stosunku pracy) pozwalające na odliczenie tej ulgi od tych dochodów rozliczanych według skali.

Pozostało 80% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami