Odroczenie zapłaty podatku to nie pomoc publiczna - wyrok WSA

Fiskus błędnie wliczał ulgi w spłacie danin do pomocy de minimis. Sąd w przełomowym orzeczeniu kwestionuje takie podejście.

Publikacja: 09.08.2021 06:56

Odroczenie zapłaty podatku to nie pomoc publiczna - wyrok WSA

Foto: Adobe Stock

Po ogłoszeniu pandemii w 2020 r. wielu przedsiębiorców występowało o ulgi przewidziane w art. 67a ordynacji podatkowej, czyli o odroczenie zapłaty, rozłożenie zaległości na raty oraz umorzenie całości lub części podatku. Skarbówka, udzielając ulgi, kwalifikowała ją do pomocy de minimis. Łatwo więc było przekroczyć limit – 200 tys. euro w ciągu trzech lat – do którego wlicza się różne formy wsparcia. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zakwestionował stanowisko fiskusa.

Czytaj także: Ustawa antykryzysowa: odroczenie płatności lub rozłożenie na raty podatku bez opłaty prolongacyjnej

Sprawa dotyczyła spółki, która w marcu 2020 r. wystąpiła o odroczenie zapłaty 1,7 mln zł zaległości podatkowej w postaci zaliczki na PIT za luty 2020 r. wraz z odsetkami za zwłokę. Powołała się na szczególną sytuację w kraju, czyli ogłoszenie stanu epidemii. Naczelnik urzędu skarbowego odroczył termin płatności do 30 czerwca 2020 r. oraz odstąpił od ustalenia opłaty prolongacyjnej ze względu na ważny interes podatnika i interes publiczny. Jednocześnie uznał, że odroczenie spełnia warunki pomocy de minimis. Takie rozstrzygnięcie podtrzymał dyrektor Izby Administracji Skarbowej.

Spółka zaskarżyła decyzje skarbówki do sądu, argumentując, że nie jest to korzyść w rozumieniu przepisów o pomocy publicznej, lecz dostosowanie terminu do możliwości podatnika. Nie zakłóca konkurencji ani wymiany handlowej między państwami członkowskimi, gdyż skutki epidemii dotykają wszystkich.

Sąd zgodził się ze spółką. Uchylił decyzję dyrektora IAS i skierował ją do ponownego rozpatrzenia, wskazując, że udzielone spółce odroczenie nie stanowi pomocy publicznej. Organy podatkowe dokonały błędnej kwalifikacji i nie uwzględniły nadzwyczajnych okoliczności, czyli stanu pandemii.

– To przełomowy wyrok – mówi Bartłomiej Senderowski, acting associate w Kancelarii Ożóg Tomczykowski. – Niezaliczanie ulg przyznawanych w trakcie epidemii do pomocy de minimis (pomocy publicznej) jest bardzo korzystne dla przedsiębiorców z uwagi na obowiązujące limity, liczone w trzyletniej skali. Dla pomocy de minimis jest to 200 tys. euro, a dla pomocy publicznej – 800 tys. euro Po przekroczeniu limitów dalsze wsparcie nie jest możliwe, i pojawia się obowiązek zwrotu nienależnie pobranych środków wraz z odsetkami za zwłokę.

– Należy pamiętać, że stan epidemii oraz zagrożenia epidemicznego jeszcze nie minął. Przedsiębiorcy wciąż mogą uzyskać ulgi w spłacie podatków, bez wliczania ich do limitu pomocy publicznej. W przypadku dalszej odmiennej kwalifikacji ulg przez organy podatkowe (niezgodnej z komentowanym wyrokiem) należałoby złożyć odwołanie do organu wyższej instancji oraz w razie braku powodzenia skargę do sądu administracyjnego. Miejmy nadzieję, że równie korzystną wykładnię dla przedsiębiorców podtrzyma NSA – mówi Barłomiej Senderowski. Wyrok jest nieprawomocny.

Sygnatura akt: III SA/Wa 2288/20

Po ogłoszeniu pandemii w 2020 r. wielu przedsiębiorców występowało o ulgi przewidziane w art. 67a ordynacji podatkowej, czyli o odroczenie zapłaty, rozłożenie zaległości na raty oraz umorzenie całości lub części podatku. Skarbówka, udzielając ulgi, kwalifikowała ją do pomocy de minimis. Łatwo więc było przekroczyć limit – 200 tys. euro w ciągu trzech lat – do którego wlicza się różne formy wsparcia. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zakwestionował stanowisko fiskusa.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Wyrównanie 500+ do 800 zł od sierpnia 2023? ZUS wydał komunikat
Materiał Promocyjny
Budowa farm wiatrowych i fotowoltaicznych
Konsumenci
Nowy Sejm przyjął pierwszą ustawę. Dotyczy zakazu handlu w niedziele
W sądzie i w urzędzie
PESEL można już zastrzec. Jak to zrobić?
Prawo dla Ciebie
Nieoficjalnie: były minister zdrowia Adam Niedzielski dostanie 100 tys. złotych kary
Konsumenci
Ziobro na koniec skierował dwie skargi nadzwyczajne. Czego dotyczą?
Materiał Promocyjny
Razem dla Planety, czyli chemia dla zrównoważonej przyszłości