– Założenie spółki daje przedsiębiorcy większą ochronę, bo nie odpowiada za biznes całym swoim majątkiem. Dodatkowo będzie mógł wybrać estoński CIT, który stanie się bardziej dostępny – zachwala wiceminister.
Taka zmiana jest jednak nie tylko skomplikowana, ale i kosztowna. Na jej przeprowadzenie potrzeba też czasu.
– Plusem jednoosobowej działalności jest łatwość jej prowadzenia. Przekształcenie w spółkę oznacza więcej formalności administracyjnych i księgowych oraz co do zasady wyższe koszty – mówi Grzegorz Grochowina z KPMG w Polsce.
– Do stycznia pozostało niewiele czasu. Przedsiębiorcy, którzy chcą od 2022 r. działać w formie spółki z o.o., powinni już teraz podejmować czynności związane z przekształceniem – mówi Maciej Kubica, radca prawny w TLA.
Niewielu zyska
Sama zmiana formy prowadzenia działalności nie daje jeszcze korzyści. Ze spółki przedsiębiorca zapłaci 9 proc. (w przypadku małych podatników) lub 19-proc. CIT. Dodatkowo wspólnik zapłaci podatek według skali lub 19-proc. PIT. Korzystny ma być estoński CIT, który pozwala odroczyć zapłatę podatku do momentu wypłaty zysku, a poziom opodatkowania spółki i wspólnika (CIT i PIT) wyniesie 20 proc.
W ten sposób skorzysta na tym jednak tylko kilkadziesiąt tysięcy przedsiębiorców.