Od 1 stycznia tego roku ustawa o VAT nakazuje opodatkować sprzedaż używanego sprzętu bez względu na to, ile czasu był wykorzystywany w firmie. Dotyczy to także rzeczy, np. samochodów, podczas nabycia których przedsiębiorca nie mógł odliczyć VAT naliczonego (wystarczy, że były wykorzystywane w działalności opodatkowanej).
W „Rzeczpospolitej" ?z 6 października w artykule „Chcesz uniknąć VAT, wyprowadź auto z firmy" został wskazany sposób ?na sprzedaż firmowego samochodu bez konieczności zapłaty podatku ?– przed transakcją przekazać go na cele prywatne.
Jest także inna możliwość zminimalizowania obciążeń – skorzystanie z procedury VAT marża (podatek jest wtedy płacony od różnicy między ceną zakupu a ceną sprzedaży, a nie od całej kwoty). Część doradców podatkowych uważa to rozwiązanie za ryzykowne, argumentując, że procedura VAT marża jest zarezerwowana dla tych, którzy handlują towarami używanymi. Ich zdaniem nie mogą z niej skorzystać przedsiębiorcy, którzy sprzedają starą rzecz wykorzystywaną wcześniej na potrzeby działalności.
Uważam te obawy za bezpodstawne. Zapis o towarach nabytych uprzednio w celu odsprzedaży (zawarty w art. 120 ust. 4 ustawy o VAT) nie zawęża zastosowania procedury marży wyłącznie do towarów handlowych.
Potwierdza to orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie C-280/04 (Jyske Finans A/S v. Skatteministeriet). Wynika z niego, że procedura marży będzie miała zastosowanie także wówczas, gdy sprzedawane rzeczy były przed transakcją wykorzystywane przez przedsiębiorcę jako środki trwałe bądź wyposażenie. Nie muszą one mieć statusu towarów handlowych.