Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną fiskusa w sporze o rozliczenia podatkowe spółki prowadzącej działalność w specjalnej strefie ekonomicznej (SSE).
We wniosku o interpretację spółka wyjaśniła, że w strefie prowadzi działalności produkcyjną, handlową oraz usługową. Nie prowadzi żadnej dodatkowej (pobocznej) aktywności gospodarczej poza terenem strefy.
Jednak ze względu na zlokalizowanie centralnych urzędów państwowych oraz biur większości jej kontrahentów zarząd spółki, a także biuro zapewniające obsługę administracyjną działa w Warszawie.
Podatniczka zapytała, czy dla celów określenia wysokości zwolnienia z art. 17 ust. 1 pkt 34 ustawy o CIT ma obowiązek organizacyjnego wydzielenia zarządu, biura oraz pracowników zlokalizowanych poza terenem strefy (tj. w siedzibie spółki) z działalności strefowej. A także czy koszty funkcjonowania zarządu oraz wynagrodzeń pracowników stanowią pomniejszające dochód z działalności strefowej podlegający zwolnieniu.
Sama uważała, że fakt zlokalizowania zarządu, biura administracyjnego oraz pracowników w stolicy, czyli poza strefą, nie powoduje konieczności wyodrębnienia organizacyjnego działalności prowadzonej na terenie strefy dla celów określenia wysokości zwolnienia z podatku dochodowego. Działalność zarządu i biura nie stanowią bowiem działalności gospodarczej.