Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 24 czerwca 2015 r. (II FSK 1440/13).
Spółka nabywająca wartości niematerialne i prawne w rozumieniu ustawy o CIT zamierzała skorzystać z określonej w art. 18b tej ustawy ulgi na nabycie nowych technologii. We wniosku o udzielenie interpretacji indywidualnej spółka zapytała, czy odliczeniu od podstawy opodatkowania podlegają kwoty wydatków (do wysokości 50 proc.) na nabycie nowych technologii, które zostały zapłacone po dacie zawarcia umowy na zakup wartości niematerialnych i prawnych, w roku poprzedzającym rok wprowadzenia tych wartości do ewidencji środków trwałych i wartości niematerialnych i prawnych.
Zdaniem spółki, tego typu wydatki należało uznać za przedpłaty wskazane w art. 18b ust. 5 ustawy o CIT, w związku z czym spółka będzie uprawniona do ich odliczenia od podstawy opodatkowania w ramach ulgi na nowe technologie.
Organ podatkowy stwierdził, że ustawodawca dopuścił możliwość odliczenia wydatków na nabycie nowych technologii poczynionych w roku poprzedzającym rok, w którym podatnik wprowadził nową technologię do ewidencji, jedynie w sytuacji uiszczenia przez podatnika przedpłat (zadatków) na poczet wydatków, o których mowa w art. 18b ust. 4 ww. ustawy, co wynika wprost z literalnego brzmienia art. 18b ust. 5 tej ustawy.
Sądy obu instancji oddaliły skargi spółki. Zdaniem sądu I instancji, ustawodawca określił wyraźne ograniczenia czasowe, w których poniesione wydatki kwalifikują się do odliczenia w ramach ulgi na nabycie nowych technologii. NSA podtrzymał wyrok, podkreślając w uzasadnieniu, że zapłata całości (lub części) kwoty nie jest tożsama z przedpłatą ani zadatkiem. Zdaniem sądu, ustawodawca celowo rozróżnia przedpłatę od wydatku poniesionego. Zgodnie z regułami wykładni przepisów nie można dwóm różnym pojęciom nadawać tego samego znaczenia. NSA podkreślił również, że zasadne jest rozważenie pojęć przedpłaty i zadatku z uwzględnieniem znaczeń nadawanych im na gruncie prawa cywilnego.