Spółka prowadzi terminal kontenerowy w porcie. Do wykonywania usług wykorzystuje różne specjalistyczne urządzenia, w szczególności tzw. suwnice. W maju 2012 r. jedną z suwnic potrącił prom. Przewróciła się, czyniąc znaczne szkody. Spółka wystąpiła do właściciela promu o odszkodowanie i obecnie jest na etapie likwidacji szkód i uzyskania odszkodowania. We wniosku o interpretację zapytała czy otrzymane odszkodowanie będzie dla niej przychodem w rozumieniu ustawy o CIT. Sama uważała, że nie, bo otrzymane pieniądze to kwota równa stratom poniesionym w wyniku wypadku. Kwota odszkodowania nie będzie więc dla niej żadnym przysporzeniem. Podatniczka uważała, że dla uznania przysporzenia za przychód podatkowy powinny zostać spełnione w szczególności następujące kryteria: ma ono powiększać aktywa spółki, a powiększenie aktywów ma być trwałe i ostateczne. Kryteria te nie są w przypadku spółki spełnione, ponieważ odszkodowanie nie zwiększy jej aktywów.
Fiskus nie podzielił tego stanowiska. Wskazał, że spółka błędnie utożsamia uzyskanie przychodu podatkowego jako osiągnięcie korzyści w sensie ekonomicznym, czyli wtedy, kiedy wpływ odszkodowania przekroczy wysokość poniesionej szkody. W rozumieniu ustawy o CIT co do zasady każdy ostateczny wpływ środków finansowych jest przychodem podatkowym podatnika. W ocenie urzędników przy rozpoznawaniu przychodu bez znaczenia pozostaje źródło pochodzenia środków. Oznacza to, że wszystkie środki pieniężne (również odszkodowanie) jakie wpływają na rachunek spółki są przychodem w rozumieniu ustawy o CIT. Otrzymane przez spółkę odszkodowanie będzie więc przychodem podatkowym na podstawie art. 12 ust. 1 pkt 1 ustawy o CIT.
Spółka zaskarżyła interpretację, ale WSA w Gdańsku oddalił jej skargę. Wskazał, że do przychodów podatkowych zalicza się takie, które są trwałe, definitywne i bezwarunkowe. Podatnik powinien do nich zaliczyć przychody, które są mu należne. Nie są to jednak jakiekolwiek przychody, lecz te, w stosunku do których podatnikowi będzie przysługiwać prawo do ich otrzymania i które będą jego trwałym przysporzeniem majątkowym. Zdaniem WSA, o zaliczeniu danego przysporzenia majątkowego do przychodów decyduje jego definitywny charakter, czyli fakt, że podatnik może nim rozporządzać jak właściciel. Obejmuje to także przychody z tytułu odszkodowań otrzymanych w prowadzonej działalności gospodarczej. Sąd zauważył, że sporne odszkodowanie niewątpliwie stanowi dla spółki przychód podatkowy. Zyskuje ona bowiem przysporzenie majątkowe mające konkretny wymiar finansowy. Jest to zatem przychód, o którym mowa w art. 12 ust. 1 pkt 1 ustawy o CIT, tj. z tytułu otrzymanych pieniędzy.
Tak samo uznał Naczelny Sąd Administracyjny. Przypomniał, że w art. 12 ust. 4 ustawy o CIT ustawodawca wymienił w sposób wyczerpujący wszystkie przypadki przychodów wyłączonych z opodatkowania. Jest to katalog zamknięty. To oznacza, że nie można go rozszerzać poza rodzaje wymienione w przepisie.
NSA nie miał wątpliwości, że otrzymane przez podatnika odszkodowanie z tytuły poniesionej szkody jest przychodem podatkowym, który nie korzysta ze zwolnienia podatkowego. Sąd przypomniał, że do 31 grudnia 1998 r. ustawodawca w art. 17 ust. 1 pkt 12 ustawy o CIT zwalniał od podatku odszkodowanie otrzymane na podstawie przepisów prawa administracyjnego, prawa cywilnego i na podstawie innych ustaw. Przepis ten został jednak skreślony.