Od 1 stycznia 2016 r. w przepisach funkcjonuje ulga podatkowa na działalność badawczo-rozwojową. Mogą z niej korzystać nie tylko przedsiębiorcy zatrudniający naukowców, ale i ci, którzy prowadzą badania nad rozwojem produktów i usług, które na pierwszy rzut oka nie mają „naukowego" charakteru czy zastosowań. Ulga, w połączeniu z sektorowymi programami dofinansowania, może w praktyce znacznie obniżyć koszty prowadzenia działań B+R, a co za tym idzie doprowadzić do zwiększenia innowacyjności polskich firm, tym bardziej, że trwają prace nad zmianami prowadzącymi do zwiększenia kwoty ulgi.
Odliczenie od podstawy opodatkowania
Ulga pozwala na odliczenie od podstawy opodatkowania 30 proc. wydatków na wynagrodzenia pracowników zatrudnionych przy działalności B+R oraz na odliczenie 10 – 20 proc. pozostałych wydatków kwalifikowanych ponoszonych w związku z działalnością B+R, przy czym wysokość odliczenia pozostałych wydatków zależy od statusu przedsiębiorcy. Odliczenie w ramach ulgi jest niezależne od wcześniejszego zaliczenia wydatków do kosztów uzyskania przychodów. Ulga pozwala więc na „dodatkowe" odliczenie części wydatków. Innymi słowy, innowacyjne firmy są premiowane przez ustawodawcę, a część ponoszonych przez nie kosztów procentuje nie tylko nowymi produktami lub usługami, ale i niższym podatkiem dochodowym. Wydatki kwalifikowane są po pierwsze ujmowane w kosztach uzyskania przychodu oraz dodatkowo, pomniejszają dochód. Polska ulga na działalność B+R wzorowana jest na jej brytyjskim odpowiedniku, z tą jednak różnicą, że brytyjskie odliczenia są znacznie większe.
Wynagrodzenia i inne koszty
Skorzystanie z ulgi pozwala na dodatkowe odliczenie od podstawy opodatkowania 30 proc. kosztów wynagrodzeń (wraz z narzutami) pracowników zajmujących się pracami B+R. Te dodatkowe 30 proc. kosztów może odliczyć każdy przedsiębiorca, niezależnie od tego czy przysługuje mu status małego, średniego czy dużego przedsiębiorcy. Ponadto, podmiot prowadzący działania B+R może odliczyć 20 lub 10 proc. tzw. kosztów kwalifikowanych, a więc np. wydatków na zakup materiałów niezbędnych do realizacji prac B+R, czy odpisów amortyzacyjnych od środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych wykorzystywanych w prowadzonej działalności B+R. Wysokość odliczeń związana jest w tym przypadku ze statusem jaki posiada dany przedsiębiorca. Firmy należące do MŚP mogą odliczyć więcej, bo aż 20 proc. pozostałych wydatków, natomiast 10-proc. odliczenie przysługuje dużym przedsiębiorcom.
W praktyce więc zastosowanie ulgi pozwala na odliczenie od podstawy opodatkowania aż 130 proc. wydatków na wynagrodzenia pracowników zatrudnionych przy działalności B+R oraz na odliczenie 110 proc. lub 120 proc. pozostałych wydatków kwalifikowanych ponoszonych w związku z działalnością B+R. Odliczenia w ramach ulgi na działalność B+R są bowiem niezależne od wcześniejszego ujęcia ww. wydatków w kosztach uzyskania przychodów.
Co ważne, do Sejmu został skierowany projekt tzw. małej ustawy o innowacyjności (projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw o wspieraniu innowacyjności z 4 marca 2016 r., wpływ do Sejmu 25 sierpnia 2016 r., druk sejmowy nr 789, dalej: projekt), który zakłada znaczne zwiększenie ulgi na działalność B+R. W Sejmie trwają prace nad zmianą w zakresie ulgi, tak by innowacyjni przedsiębiorcy mogli odliczyć nawet do 150 proc. wydatków ponoszonych na prace B+R. Projekt zakłada także rozszerzenie katalogu tzw. wydatków kwalifikowanych o niektóre wydatki związane z uzyskaniem patentu na wynalazek, prawa ochronnego na wzór użytkowy, prawa z rejestracji wzoru przemysłowego >patrz ramka.