Napiwki to wynagrodzenie za pracę o charakterze premiowym - wyrok Sądu Najwyższego

Jeżeli część otrzymywanej przez pracownika wypłaty ma swoje źródło w zorganizowanym i zobiektywizowanym systemie podziału funduszu tworzonego przez pracodawcę z gromadzonych napiwków pozostawianych przez klientów, będąc istotnym źródłem odpłatności pracy tego pracownika, stanowi ona składnik wynagrodzenie za pracę o charakterze premiowym.

Aktualizacja: 12.01.2020 12:13 Publikacja: 12.01.2020 00:01

Napiwki to wynagrodzenie za pracę o charakterze premiowym - wyrok Sądu Najwyższego

Foto: Adobe Stock

Taką tezę można wyprowadzić z wyroku Sądu Najwyższego z 6 sierpnia 2019 r. (II PK 122/18).

Powódka była zatrudniona od 1992 r. w kasynie jako krupier, a w ostatnim okresie pracy jako inspektor. 2 listopada 2014 r. pozwany pracodawca wypowiedział jej umowę o pracę, wskazując jako przyczynę redukcję zatrudnienia. W okresie zatrudnienia powódka otrzymywała wynagrodzenie zasadnicze oscylujące w granicach płacy minimalnej, które wynikało z umowy o pracę. Ponadto u pracodawcy były gromadzone kwoty z napiwków. Po zliczeniu były one deponowane u pracodawcy, a następnie wypłacane pracownikom raz w miesiącu, według specjalnego przelicznika punktów uprawniającego do proporcjonalnego udziału w ogólnej puli zebranych napiwków.

Pozostało 85% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona