Zasadą jest, że mniejsi pracodawcy spoza sfery budżetowej, dysponujący 1 stycznia najwyżej 19 etatami, zakładają fundusz socjalny albo wypłacają świadczenia urlopowe.
Z reguły nie ma w ich firmach regulaminu wynagradzania (obowiązek tworzenia regulaminu wynagradzania mają tylko pracodawcy zatrudniający co najmniej 20 pracowników). Dlatego o swojej decyzji o nietworzeniu funduszu i niewypłacaniu świadczeń muszą poinformować w sposób u siebie przyjęty, np. wywieszając na tablicy, ogłaszając przez firmowy radiowęzeł lub intranet, wręczając każdemu pismo informujące o tej decyzji.
Pracodawcy ci sami podejmują decyzję o odstąpieniu od funduszu i zaprzestaniu wypłaty świadczeń urlopowych. Przepisy nie każą jej konsultować ani ze związkiem zawodowym, ani z przedstawicielem personelu.
Wielu takich pracodawców popełnia jednak błąd. Zawiadamiają zatrudnionych tylko o rezygnacji z tworzenia funduszu socjalnego myśląc, że to załatwia sprawę. Zapominają, że w tej sytuacji zostanie to odczytane jako zamiar wypłacania świadczenia urlopowego. Albo odwrotnie - informują wyłącznie o niewypłacaniu świadczeń urlopowych, co należy odczytać jako zamiar tworzenia funduszu.
Mały pracodawca, który chce zrezygnować zarówno z tworzenia funduszu, jak i wypłacania świadczeń urlopowych, musi poinformować zarówno o jednym, jak i o drugim. Musi to zrobić do końca stycznia 2007 r.