W przyszłym roku wzrośnie także minimalna stawka godzinowa dla samozatrudnionych i zleceniobiorców – od 1 stycznia ma wynosić 30,20 zł.
Tak wynika z projektu rozporządzenia, które trafiło właśnie do uzgodnień. To znak, że negocjacje płacowe z partnerami społecznymi dobiegły końca.
– Spodziewaliśmy się tego. Jest to dokładnie ta sama propozycja, która została przedstawiona podczas negocjacji przez resort rodziny — mówi Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich.
Inne propozycje dotyczące płacy minimalnej w 2025 r.
Przypomnijmy, że w odniesieniu do minimalnego wynagrodzenia za pracę strona pracodawców opowiadała się za jego zamrożeniem w przyszłym roku. W efekcie miałoby ono wynosić 4300 zł, czyli tyle, ile obowiązuje od lipca 2024 r. Za takim podejściem miał przemawiać fakt, iż przyszłoroczna płaca minimalna będzie kształtowana w oparciu o znowelizowane regulacje ustawowe, będące efektem implementacji dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/2041 w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskie. Zgodnie z dyrektywą wskaźnikami dla pensji minimalnej powinny być 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia oraz 60 proc. mediany wynagrodzeń. Tymczasem, jak wskazywali pracodawcy, aktualne kwoty minimalnego wynagrodzenia (od stycznia 4242 zł, a od lipca 4300 zł) znacząco przekraczają te wskaźniki. Natomiast związkowcy mieli jeszcze inne postulaty. Opowiadali się bowiem za wzrostem o 8,14 proc. (czyli do 4 650 zł).
Rząd miał jednak inne zdanie w tej materii.