Rząd musi znaleźć pieniądze na podwyżki

Pensje urzędników miały być zamrożone także w przyszłym roku. Teraz władza proponuje im dodatkowe 4,4 proc., ale to wciąż za mało, by zatrzymać strajki.

Publikacja: 30.08.2021 18:47

Rząd musi znaleźć pieniądze na podwyżki

Foto: AdobeStock

Wzrost funduszu płac w budżetówce o 4,4 proc. i odmrożenie funduszu nagród nie satysfakcjonuje związkowców. Domagali się 12 proc. podwyżki. Czarę goryczy przelały ostatnie wzrosty płac polityków i kilkunastotysięczne podwyżki dla zasiadających we władzach publicznych spółek, przewidziane w projekcie ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej. Decyzje o ewentualnych protestach i ich formach zapadną w przyszłym tygodniu.

Decyzja na dniach

– Decyzję podejmiemy 7 września. Propozycja rządu to ochłap w porównaniu z podwyżkami dla polityków – mówi Andrzej Radzikowski, przewodniczący OPZZ.

Czytaj też:


To będzie jesień strajków - decyzje rządu rozsierdziły budżetówkę

Rząd da podwyżki prezesom państwowych spółek

Podobnie do rozwiązań przewidzianych w przyszłorocznym budżecie podchodzą przedstawiciele „Solidarności".

– W tym roku nasze płace były zamrożone, więc przyszłoroczny wzrost o 4,4 proc. nie pokryje nawet inflacji. Dla innych rząd jest bardziej szczodry. Dlatego nie wykluczamy protestów. Decyzja zapadnie w przyszłym tygodniu – mówi Jerzy Wielgus.

– Propozycja rządu to najwyraźniej reakcja na zagrożenie strajkami i akcjami protestacyjnymi pracowników sfery budżetowej. Takie podniesienie pensji nie rozwiąże jednak żadnych problemów, chociażby wakatów i przepracowania – mówi Grzegorz Sikora z Forum Związków Zawodowych.

W spór zbiorowy z pracodawcą weszli ostatnio pracownicy ZUS. Jak podkreślają związkowcy, przy niezmienionym poziomie zatrudnienia nakłada się na nich coraz to nowe obowiązki (m.in. obsługę Polskiego Bonu Turystycznego czy 300+).

Ale do protestów szykują się też pracownicy samorządowi.

– Polscy pracownicy pomocy społecznej są bardzo źle wynagradzani. Gorzej w Europie traktuje się tylko pracowników socjalnych na Białorusi. Nie zmieniła tego ostatnia podwyżka dodatku terenowego o 150 zł. Rząd zleca samorządom zadania, nie zapewniając wystarczających środków na ich wykonanie. A tam, gdzie środki dawał, planuje oszczędności. Dwanaście tysięcy samorządowych pracowników obsługujących 500+ czekają najprawdopodobniej zwolnienia, gdy świadczenia wychowawcze przejmie ZUS – mówi Paweł Maczyński, wiceprzewodniczący Polskiej Federacji Związkowej Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej.

Postulaty płacowe coraz głośniej sygnalizują nauczyciele. Ci z decyzją o proteście muszą jednak wstrzymać się do połowy września. Wtedy właśnie minister edukacji Przemysław Czarnek obiecał im przedstawić propozycje wzrostu wynagrodzeń.

Z protestami nie czekają zatrudnieni w ochronie zdrowia, którzy na 11 września zaplanowali pierwszy strajk. Potem rozłożą białe miasteczko, wzorem tego sprzed 14 lat.

Brak podwyżek w sferze budżetowej krytykują nawet niedawni koalicjanci.

Sejmowe przesilenie

– Sfera budżetowa to bardzo często niskie wynagrodzenia. Minimalne podwyżki realnie uwzględniające rzeczywisty wzrost cen produktów i usług powinny wynieść 10 proc. –mówi Magdalena Sroka, posłanka i rzeczniczka prasowa Porozumienia.

– Ten rząd, jak to już bywało , degeneruje się przy władzy: gdy zaczyna brakować pieniędzy na podwyżki dla wszystkich, dba wyłącznie o swoich – komentuje Jan Grabiec z KO. – Dla Polaków, szczególnie pracowników budżetówki, zarabiających w okolicach średniej krajowej, obecna sytuacja jest bardzo trudna, bo koszty życia rosną znacznie szybciej niż ich wynagrodzenia. A proponowane podwyżki nie rekompensują im strat związanych z inflacją. PiS obiecywał, że będzie inaczej, tymczasem władza dostaje podwyżki jak nigdy dotąd, a sfera budżetowa musi swoje wywalczyć – dodaje.

Wzrost funduszu płac w budżetówce o 4,4 proc. i odmrożenie funduszu nagród nie satysfakcjonuje związkowców. Domagali się 12 proc. podwyżki. Czarę goryczy przelały ostatnie wzrosty płac polityków i kilkunastotysięczne podwyżki dla zasiadających we władzach publicznych spółek, przewidziane w projekcie ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej. Decyzje o ewentualnych protestach i ich formach zapadną w przyszłym tygodniu.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Konsumenci
UOKiK ukarał dwie znane polskie firmy odzieżowe. "Wełna jedynie na etykiecie"
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego