Wzrost funduszu płac w budżetówce o 4,4 proc. i odmrożenie funduszu nagród nie satysfakcjonuje związkowców. Domagali się 12 proc. podwyżki. Czarę goryczy przelały ostatnie wzrosty płac polityków i kilkunastotysięczne podwyżki dla zasiadających we władzach publicznych spółek, przewidziane w projekcie ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej. Decyzje o ewentualnych protestach i ich formach zapadną w przyszłym tygodniu.
Decyzja na dniach
– Decyzję podejmiemy 7 września. Propozycja rządu to ochłap w porównaniu z podwyżkami dla polityków – mówi Andrzej Radzikowski, przewodniczący OPZZ.
Czytaj też:
To będzie jesień strajków - decyzje rządu rozsierdziły budżetówkę