Zadania nie ułatwia fakt, że Inspekcja Pracy wyraziła w tym zakresie odmienne zdanie od prezentowanego przez resort pracy.
Ogólne zasady
Dyżur to okres pozostawania przez podwładnego w gotowości do wykonywania umówionych zadań, przypadający poza normalnymi godzinami pracy. Czasu jego trwania nie wlicza się do czasu pracy, jeśli w trakcie dyżuru nie doszło do wykonywania służbowych obowiązków.
Zasadą wynikającą z art. 1515 k.p. jest prawo pracownika do rekompensaty za pełnione dyżury. Wyjątki od niej dotyczą natomiast dyżurów pełnionych w domu bądź przez pracowników zarządzających w imieniu pracodawcy zakładem pracy. Pierwszy przypadek – dyżuru domowego – obejmuje wszystkie te dyżury, podczas których etatowiec swobodnie dysponuje swoim czasem ?i przebywa w dogodnym dla siebie miejscu, pozostając jednocześnie w gotowości do stawienia się w zakładzie lub innym miejscu wyznaczonym na wezwanie pracodawcy. Drugi, obejmujący wszystkie dyżury pełnione przez pracowników zarządzających, dotyczy, w zależności od formy prawnej pracodawcy, pracowników kierujących jednoosobowo zakładem i ich zastępców lub pracowników wchodzących w skład kolegialnego organu zarządzającego firmą. W obu przypadkach wśród zarządzających zakładem uwzględnia się ponadto głównych księgowych.
Pozostali pracownicy mają w zamian za dyżur zakładowy lub pełniony w innym wyznaczonym przez pracodawcę miejscu roszczenie o udzielenie czasu wolnego w wymiarze odpowiadającym długości dyżuru. Dopiero gdy nie ma możliwości udzielenia czasu wolnego, szefowi wolno wypłacić w zamian za taki dyżur wynagrodzenie wynikające z osobistego zaszeregowania pracownika ustalone w stawce godzinowej lub miesięcznej. ?W rzadkich przypadkach, w których pensja zasadnicza podwładnego nie została wyodrębniona w umowie, etatowiec zachowuje prawo do ?60 proc. uzyskiwanego wynagrodzenia.
Czas wolny a pieniądze
Najwięcej wątpliwości budzi przy tym przypadek oddawania czasu wolnego za dyżur. ?W art. 1515 § 3 k.p. ustawodawca nie przewidział prawa do wynagrodzenia za czas wolny udzielany w zamian za dyżur pełniony poza domem. Dlatego Departament Prawny Głównego Inspektoratu Pracy uznał w stanowisku z 8 kwietnia 2008 r. ?w sprawie rekompensaty za dyżur pełniony poza domem pracownika („Rzeczpospospolita", „DF" 2008/ 90/3), że niepłatny czas wolny jest jedyną formą rekompensaty za dyżur pełniony poza domem pracownika. Dopiero gdy nie da rady udzielić mu czasu wolnego, co zgodnie z przepisem stanowi podstawową formę rekompensaty i powinno być zasadą, szef może wypłacić za dyżur stawkę godzinową z wynagrodzenia zasadniczego pracownika. W tym stanowisku GIP uznał ponadto, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby w przepisach wewnętrznych pracodawca przewidział korzystniejsze rozwiązania, tj. zachowanie przez podwładnych prawa do wynagrodzenia za czas wolny udzielany w zamian za dyżury.