Euro: Rosja wraca do gry. Zdecydował jeden gol

Rosja wygrała z Finlandią 1:0 w drugiej kolejce gier w grupie B mistrzostw Europy w piłce nożnej.

Aktualizacja: 17.06.2021 06:13 Publikacja: 16.06.2021 20:03

Euro: Rosja wraca do gry. Zdecydował jeden gol

Foto: PAP/EPA

W pierwszym meczu Rosjanie przegrali z Belgią 0:3, a Finowie niespodziewanie wygrali z Danią 1:0. Gdyby Rosja przegrała z Finlandią po dwóch seriach gier miałaby na koncie zero punktów - i jej szanse na awans do 1/8 finału Euro znacznie by zmalały.

I na początku spotkania wydawało się, że nie jest to wcale niemożliwy scenariusz. Rosjanie grali nerwowo w obronie - i już w trzeciej minucie Jukka Raitala przejął piłkę zagraną przez jednego z rosyjskich obrońców, podciągnął prawym skrzydłem i dośrodkował wprost na głowę Joela Pohjanpalo, który silną główką pokonał bramkarza Rosjan.

Kiedy Pohjanpalo cieszył się z drugiego gola na Euro sędzia odgwizdał spalonego i dla Rosjan wszystko skończyło się na strachu.

Pohjanpalo próbował też strzału na bramkę w 20. minucie, ale Rosjanie zdołali zablokować ten strzał.

Wkrótce później Rosjanie stracili Mario Fernandesa, który doznał urazu i został zniesiony z murawy na noszach.

Przewagę mieli Rosjanie, ale kilka razy nie potrafili zakończyć celnym strzałem akcji pod bramką Finów. Dopiero tuż przed zejściem do szatni Artjom Dziuba zagrał klepkę z Aleksiejem Miranczukiem, ten w polu karnym okazał się sprytniejszy od fińskich obrońców i ładnym strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza Finów.

Po przerwie na 2:0 mógł podwyższyć Aleksandr Gołowin, ale po jego strzale piłka minimalnie minęła słupek. Swoją szansę miał też najlepszy strzelec Finów, Teemu Pukki, który jednak przegrał pojedynek z rosyjskim bramkarzem. Dobrą szansę dla Rosjan zmarnował z kolei Rifat Żemaletdinow, a strzał Dalera Kuziajewa pięknie obronił bramkarz Finów Lukas Hradecky.

Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie - i Rosjanie mogli cieszyć się ze zwycięstwa. Kwestia awansu z grupy B pozostaje więc sprawą otwartą.

Finlandia - Rosja 0:1 (0:1)

Bramka: Aleksiej Miranczuk (45+2)

Żółte kartki: Glen Kamara, Daniel O'Shaughnessy - Dmitrij Barinow, Magomied Ozdojew, Georgij Dżikija

Finlandia: Lukas Hradecky - Joona Toivio (85. Fredrik Jensen), Paulus Arajuuri, Daniel O'Shaughnessy - Jukka Raitala (75. Pyry Soiri), Rasmus Schuller (67. Joni Kauko), Robin Lod, Glen Kamara, Jere Uronen - Teemu Pukki (75. Lassi Lappalainen), Joel Pohjanpalo

Rosja: Matwiej Safonow - Mario Fernandes (26. Wiaczesław Karawajew), Igor Diwiejew, Georgij Dżikija - Daler Kuziajew, Roman Zobnin, Dmitrij Barinow, Magomied Ozdojew (61. Rifat Żemaletdinow) - Aleksiej Miranczuk (85. Maksim Muchin), Artiom Dziuba (85. Aleksandr Sobolew), Aleksandr Gołowin

Sędziował: Danny Makkelie (Holandia)

W pierwszym meczu Rosjanie przegrali z Belgią 0:3, a Finowie niespodziewanie wygrali z Danią 1:0. Gdyby Rosja przegrała z Finlandią po dwóch seriach gier miałaby na koncie zero punktów - i jej szanse na awans do 1/8 finału Euro znacznie by zmalały.

I na początku spotkania wydawało się, że nie jest to wcale niemożliwy scenariusz. Rosjanie grali nerwowo w obronie - i już w trzeciej minucie Jukka Raitala przejął piłkę zagraną przez jednego z rosyjskich obrońców, podciągnął prawym skrzydłem i dośrodkował wprost na głowę Joela Pohjanpalo, który silną główką pokonał bramkarza Rosjan.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Zinedine Zidane – poszukiwany, poszukujący
Piłka nożna
Pięciu polskich sędziów pojedzie na Euro 2024. Kto znalazł się na tej liście?
Piłka nożna
Inter Mediolan mistrzem Włoch. To będzie nowy klub Piotra Zielińskiego
Piłka nożna
Barcelona i Robert Lewandowski muszą już myśleć o przyszłości
Piłka nożna
Ekstraklasa. Lechia Gdańsk i Arka Gdynia blisko powrotu do elity