Tym samym mistrz Szkocji poszedł w ślady mistrza Polski - Legia Warszawa w środę przegrała na własnym stadionie po dogrywce z Omonią Nikozja 0:2 i również pożegnała się z eliminacjami Ligi Mistrzów - przypomina Onet.
Celtic przegrywał od siódmej minuty, gdy gola dla Węgrów zdobył David Siger precyzyjnym uderzeniem z dystansu.
W drugiej połowie do wyrównania w 53. minucie doprowadził Ryan Christie, który wykorzystał złe ustawienie bramkarza mistrza Węgier.
Po doprowadzeniu do remisu Celtic zaczął szukać zwycięskiej bramki, ale w 75. minucie do siatki znów trafili goście - po wybiciu spod bramki piłka trafiła do Tomkaca Nguena, który popędził na bramkę i pokonał bramkarza Celtiku.
Jak się okazało gol ten zapewnił mistrzowi Węgier awans do III rundy eliminacji LM.