Mundial kobiet. Brazylijscy urzędnicy mogą przyjść do pracy później

W Australii i Nowej Zelandii trwają mistrzostwa świata kobiet. Brazylijski rząd zmienił godziny pracy, by wszyscy mogli obejrzeć mecze przed telewizorem.

Publikacja: 22.07.2023 07:48

Ceremonia otwarcia mundialu kobiet na stadionie olimpijskim w Sydney

Ceremonia otwarcia mundialu kobiet na stadionie olimpijskim w Sydney

Foto: AFP

Różnica czasu między krajami organizującymi turniej a Brazylią wynosi kilkanaście godzin. To sprawia, że transmisje odbywają się nad ranem. Rząd poszedł na rękę urzędnikom i zdecydował, że w dniach, kiedy będzie grała reprezentacja, dozwolone będzie stawienie się w pracy później.

- Jeśli mecz zaplanowany jest na 7.30, czas pracy zaczyna się o 11, jeśli początek spotkania jest o 8:00, będzie to godzina 12.00 - ogłosiła minister do spraw publicznych Esther Dweck.

Brazylijki pierwszy mecz rozegrają w poniedziałek. Ich rywalem będzie Panama. Potem w fazie grupowej zmierzą się jeszcze z Francją i Jamajką.

Brazylijki walczą o pierwszy triumf na mundialu

Canarinhos to ośmiokrotne mistrzynie Ameryki Południowej, ale w mundialu nigdy nie triumfowały. W 2007 roku dotarły do finału, lecz przegrały z Niemkami. Dwukrotnie zdobyły też olimpijskie srebro (2004, 2008).

Czytaj więcej

Megan Rapinoe – wygrywała mundiale, walczyła z Trumpem i kochała koleżanki z zespołu

Wszystkie te sukcesy pamięta Marta. To będzie jej ostatni mundial. Uznawana za zawodniczkę wszech czasów sześciokrotna zdobywczyni nagrody dla najlepszej piłkarki świata w lutym skończyła 37 lat. Wciąż dochodzi do siebie po kontuzji kolana, ale w kadrze nie mogło jej zabraknąć.

- Marta to królowa, ikona. Jeszcze nie wiem, czy zagra w wyjściowym składzie. Wypełni zadanie, jakie jej przydzielę i jestem pewna, że znakomicie sobie z nim poradzi - zapowiada selekcjonerka reprezentacji Brazylii Pia Sundhage.

Szwedka to pierwsza trenerka z Europy, która poprowadzi Brazylijki podczas mundialu. Pracuje z nimi od czterech lat. Wcześniej dwa razy wywalczyła olimpijskie złoto z Amerykankami (2008, 2012).

Różnica czasu między krajami organizującymi turniej a Brazylią wynosi kilkanaście godzin. To sprawia, że transmisje odbywają się nad ranem. Rząd poszedł na rękę urzędnikom i zdecydował, że w dniach, kiedy będzie grała reprezentacja, dozwolone będzie stawienie się w pracy później.

- Jeśli mecz zaplanowany jest na 7.30, czas pracy zaczyna się o 11, jeśli początek spotkania jest o 8:00, będzie to godzina 12.00 - ogłosiła minister do spraw publicznych Esther Dweck.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Plus Minus
Megan Rapinoe – wygrywała mundiale, walczyła z Trumpem i kochała koleżanki z zespołu
Materiał Promocyjny
Podróżuj ekologicznie! Program Fundusze Europejskie dla zrównoważonej mobilności
Piłka nożna
Piłka nożna. Kobiety wchodzą do gry
Piłka nożna
Panie i panowie: FIFA zapowiada wyrównywanie płac
Piłka nożna
Barcelona wręczała łapówki? Policja przeszukała biura hiszpańskiej federacji
Materiał Promocyjny
„Skoro wiemy, że damy radę, to zróbmy to”. Oto ludzie, którzy tworzą Izerę
Piłka nożna
Jest reakcja PZPN na korzystny dla Rosji ruch UEFA. Cezary Kulesza zadecydował
Piłka nożna
Fenomen Diego Simeone. Wciąż potrafi rozpalić w drużynie ogień