Ekstraklasa: Mocny Raków, imponująca Warta

Raków i Legia wygrały swoje mecze więc na dziewięć kolejek przed zakończeniem rozgrywek częstochowianie wciąż utrzymują przewagę dziewięciu punktów.

Publikacja: 19.03.2023 20:50

Ekstraklasa: Mocny Raków, imponująca Warta

Foto: PAP/Waldemar Deska

To bardzo dużo, biorąc pod uwagę jak Raków gra. W sobotę zmierzył się z Cracovią, która jesienią pokonała go w Krakowie 3:0. To była największa wpadka częstochowian w tym sezonie. A ponieważ w poprzednim Cracovia niespodziewanie zremisowała w Częstochowie, mówiło się, że „Pasy” wiedzą jak grać z Rakowem.

Tym razem też dobrze zaczęły, bo po niefortunnym wybiciu przez Stratosa Svarnasa piłkę przejął  Michał Rakoczy i zdobył prowadzenie dla Cracovii. Wcześniej i później przewaga Rakowa była tak duża, że gole paść musiały.

Czytaj więcej

Ekstraklasa. Lech Poznań zaczyna maraton

Tak też się stało. Przed przerwą wyrównał Vladislav Gutkovskis. W drugiej połowie gospodarze mieli już przygniatającą przewagę, której efektem były trzy kolejne gole. Ten Ivi Lopeza z rzutu wolnego - palce lizać.

Można odnieść wrażenie, że Raków gra w innej lidze. W dwudziestu pięciu meczach poniósł tylko dwie porażki, obydwie na wyjazdach: z Górnikiem w sierpniu i Cracovią we wrześniu.

Legia też wygrywa, ale bardzo się przy tym męczy. Zwycięstwo nad Radomiakiem, nawet na jego boisku, należało do kategorii obowiązkowych.

Na trzeciej pozycji umocnił się Lech. Należą mu się pochwały za zwycięstwo nad Djurgarden w Sztokholmie w czwartek i nad Widzewem w Łodzi w niedzielę. Wydawało się, że trudy pucharowej walki pozostawią ślad, bo Lech grał dość zachowawczo. Ale kiedy bramkę dla Widzewa po ładnej akcji strzelił Bartłomiej Pawłowski, poznaniacy wykrzesali z siebie siły.

Dwie minuty po stracie Filip Marchwiński wyrównał ładnym strzałem głową. To jest wiosna tego piłkarza, który w takiej formie może jeszcze w tym roku zagrać w reprezentacji. Kiedy po kolejnych pięciu minutach Krostoffer Velde strzelił drugą bramkę, Widzew nie miał już atutów żeby chociaż wyrównać.

Do niecodziennej sytuacji doszło w Zabrzu. Przed piątkowym meczem Górnika z Wisłą Płock władze śląskiego klubu wydały kuriozalny komunikat. Poinformowały, że będą przyglądać się grze, od której zależy los trenera Bartoscha Gaula. Coś takiego w zawodowym futbolu się nie zdarza.

A jednak. Trener miał świadomość, że jest to ultimatum, jego zawodnicy też. To na pewno nie ułatwiło im gry. Nic dziwnego, że w 46. minucie przegrywali 0:2. I nagle stał się cud. Damian Rasak, którego sprowadzono do Zabrza z Płocka strzelił jedną bramkę, a potem sprawy w swoje ręce wziął Lukas Podolski.

Najpierw strzelił przepiękną bramkę z rzutu wolnego, następnie dołożył drugą i Górnik wygrał 3:2. Widać było, że wszystkim zależy na tym zwycięstwie, a zawodnicy stoją po stronie trenera.

I co zrobił zarząd Górnika? Zwolnił Bartoscha Gaula i natychmiast zatrudnił Jana Urbana, którego pozbawił pracy latem ubiegłego roku. Kompetencje zabrzańskich działaczy dorównują jedynie tym z gabinetów Lechii Gdańsk. Nie wiadomo kto tam rządzi, dość, że atmosfera jest podła, porażka z Wartą zmniejsza szanse na utrzymanie.

A Warta, z najmniejszym budżetem w ekstraklasie (10 mln złotych, dla porównania Legia ma o sto milionów więcej) i najmłodszym trenerem (33-letni Dawid Szulczek), bez swojego stadionu (musi wypożyczać go w Gorzowie Wielkopolskim) zajmuje piąte miejsce w tabeli, a więc ma szansę na grę w europejskich pucharach.

Ekstraklasa

25. kolejka

• Górnika Zabrze - Wisła Płock 3:2

D. Rasak 57, L. Podolski 61, 87 - M. Szwoch 17, D. Kocyła 45

• Radomiak - Legia 0:2

Josue 45-karny, M. Rosołek 73

• Śląsk Wrocław - Stal Mielec 1:1

E. Exposito 7 - R. Sappinen 10

• Miedź Legnica - Piast Gliwice 0:1

Jorge Felix 23

• Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin 2:2

M. Gual 54, M. Pazdan 72 - S. Zivec 1, K. Chodyna 75

• Pogoń Szczecin - Korona Kielce 0:0

• Raków Częstochowa - Cracovia 4:1

V. Gutkovskis 38, B. Nowak 59, Ivi Lopez 65, M. Cebula 84-karny - M. Rakoczy 16

• Warta Poznań - Lechia Gdańsk 2:0

K. Szmyt 26, S. Savić 81

• Widzew - Lecha Poznań 1:2

B. Pawłowski 71 - F. Marchwiński 73, K. Velde 78

TABELA

1. Raków 25     61     51-16

2. Legia    25     52     39-26

3. Lech     25     43     34-23

4. Pogoń  25     40     37-35

5. Warta  25     37     30-23

6. Widzew         25     37     31-28

7. Cracovia        25     34     28-24

8. Wisła   25     32     34-34

9. Radomiak      25     32     26-29

10. Piast   25     30     27-27

11. Stal    25     30     27-31

12. Śląsk  25     30     25-34

13. Zagłębie      25     30     24-36

14. Jagiellonia   25     29     35-34

15. Górnika       25     28     32-38

16. Korona        25     27     27-37

17. Lechia 25     25     25-42

18. Miedź          25     19     25-40

To bardzo dużo, biorąc pod uwagę jak Raków gra. W sobotę zmierzył się z Cracovią, która jesienią pokonała go w Krakowie 3:0. To była największa wpadka częstochowian w tym sezonie. A ponieważ w poprzednim Cracovia niespodziewanie zremisowała w Częstochowie, mówiło się, że „Pasy” wiedzą jak grać z Rakowem.

Tym razem też dobrze zaczęły, bo po niefortunnym wybiciu przez Stratosa Svarnasa piłkę przejął  Michał Rakoczy i zdobył prowadzenie dla Cracovii. Wcześniej i później przewaga Rakowa była tak duża, że gole paść musiały.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Piłka nożna
Bilety na mecze Polski na Euro 2024 szybko wyprzedane. Kibice rozczarowani
Piłka nożna
Manchester City kupił "najbardziej ekscytującego 14-letniego piłkarza na świecie"
Piłka nożna
Bilety na Euro 2024. Czy są imienne? Co z wysyłką i zwrotem? Jakie ceny dla dzieci?
Piłka nożna
Euro 2024. Jak Luciano Spalletti odbudowuje reprezentację Włoch
Piłka nożna
Nowy termin sprzedaży biletów na mecze Polski na Euro 2024. Jest komunikat PZPN