Robert Lewandowski opuścił dwa poprzednie spotkania Barcy z powodu urazu mięśniowego, ale wrócił w kluczowym momencie sezonu. W następnej kolejce (19 marca) Katalończycy podejmą na Camp Nou Real i jeśli wygrają, sprawa tytułu będzie rozstrzygnięta.

W niedzielę Polak gola nie strzelił. Zwycięstwo zapewnili Barcelonie Raphinha oraz uznany za zawodnika meczu bramkarz Marc-Andre ter Stegen. 1:0 to w tym roku ulubiony wynik piłkarzy Xaviego, ale ten minimalizm mógł ich w Bilbao zgubić. Kilka minut przed końcem gospodarze doprowadzili do wyrównania, jednak bramka Inakiego Williamsa po interwencji VAR została anulowana, bo wcześniej piłkę ręką zagrał Iker Muniain.

Czytaj więcej

Puchar Króla. Przyczajona Barcelona lepsza od Realu

Powrót Lewandowskiego to także dobra wiadomość dla selekcjonera Fernando Santosa. Dzień po El Clasico rusza pierwsze zgrupowanie polskiej kadry pod wodzą Portugalczyka. 24 marca spotkanie z Czechami rozpoczynające walkę o awans na Euro 2024.

Liga hiszpańska

Athletic Bilbao - Barcelona 0:1
(Raphinha 45+1)