Anglicy żądają głowy trenera. Southgate szuka pozytywów

Po spadku z elity w Lidze Narodów Anglia gra dziś z Niemcami o lepsze nastroje przed mundialem, a Gareth Southgate walczy o posadę.

Publikacja: 26.09.2022 03:00

Po porażce z Włochami Gareth Southgate (na zdjęciu) znów został wygwizdany przez kibiców

Po porażce z Włochami Gareth Southgate (na zdjęciu) znów został wygwizdany przez kibiców

Foto: MARCO BERTORELLO / AFP

Przed rokiem w Londynie było święto, bo choć reprezentacja Anglii przegrała na Euro po rzutach karnych z Włochami, to po 55 latach zagrała w finale dużego turnieju. Teraz na Wembley szykuje się stypa.

Kilka dni temu, znów po porażce z Włochami, Anglicy spadli do niższej dywizji Ligi Narodów, co oznacza, że w kolejnej edycji rozgrywek będą się musieli mierzyć z takimi drużynami, jak Islandia czy Albania. To policzek w twarz, ale – jak zauważa BBC – obecnie może być to najmniejsze zmartwienie.

Do mundialu zostały dwa miesiące, a zdaniem „Guardiana” za czasów Southgate’a reprezentacja jeszcze nie wyglądała tak słabo. W tym roku nie wygrała żadnego z pięciu meczów o stawkę, nie strzeliła gola z gry. Mimo to trener starał się szukać pozytywów i przekonywał, że występ przeciw Włochom był krokiem we właściwym kierunku.

Liga Narodów
Dywizja A - grupa 3

Anglia – Niemcy (20.45, TVP Sport, Polsat Sport)
Węgry – Włochy (20.45, Polsat Sport Extra)

„Delikatnie przypominam, że najbardziej kreatywny angielski pomocnik James Maddison nie znalazł się w kadrze na mecz, a najbardziej kreatywny piłkarz Anglii Trent Alexander-Arnold miał drzazgi w tyłku od siedzenia na ławce” – ironizował na Twitterze Gary Lineker, były napastnik reprezentacji, a dziś pierwszy futbolowy komentator na Wyspach.

Po porażce z Włochami Southgate znów został wygwizdany przez kibiców. Cierpliwość nigdy nie była ich cnotą, ale w ostatnich dniach dostali potężne paliwo, by domagać się zwolnienia selekcjonera.

Znaleźli już nawet kandydata na jego następcę. Chodzi o Thomasa Tuchela, który niedawno stracił posadę w Chelsea. Za Niemcem miałby przemawiać fakt, że jest specjalistą od rozgrywek pucharowych, oraz to, że dzięki pracy w Anglii poznał większość piłkarzy.

Zmiana trenera tuż przed najważniejszym turniejem czterolecia byłaby ruchem ryzykownym, ale jeśli w poniedziałek Anglicy poniosą kolejną klęskę, presja opinii publicznej może być tak silna, że nie będzie wyjścia.

Przed rokiem w Londynie było święto, bo choć reprezentacja Anglii przegrała na Euro po rzutach karnych z Włochami, to po 55 latach zagrała w finale dużego turnieju. Teraz na Wembley szykuje się stypa.

Kilka dni temu, znów po porażce z Włochami, Anglicy spadli do niższej dywizji Ligi Narodów, co oznacza, że w kolejnej edycji rozgrywek będą się musieli mierzyć z takimi drużynami, jak Islandia czy Albania. To policzek w twarz, ale – jak zauważa BBC – obecnie może być to najmniejsze zmartwienie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Polacy chcą zostać w Juventusie. Zieliński dołącza do mistrzów Włoch
Piłka nożna
Zinedine Zidane – poszukiwany, poszukujący
Piłka nożna
Pięciu polskich sędziów pojedzie na Euro 2024. Kto znalazł się na tej liście?
Piłka nożna
Inter Mediolan mistrzem Włoch. To będzie nowy klub Piotra Zielińskiego
Piłka nożna
Barcelona i Robert Lewandowski muszą już myśleć o przyszłości