Liverpool wyrównał rekord Premier League, hat-trick Haalanda

Piłkarze Liverpoolu odnieśli najwyższe zwycięstwo w historii Premier League, pokonując AFC Bournemouth 9:0. Manchester City przegrywał z Crystal Palace 0:2, ale ostatecznie wygrał 4:2. Trzy bramki w tym spotkaniu zdobył Norweg Erling Haaland.

Publikacja: 27.08.2022 19:57

Trent Alexander-Arnold (Liverpool) cieszy się ze zdobytej bramki

Trent Alexander-Arnold (Liverpool) cieszy się ze zdobytej bramki

Foto: PAP/EPA/PETER POWELL

Wicemistrz Anglii Liverpool rozpoczął sezon od remisów z Fulham i Crystal Palace oraz porażki z Manchesterem United. W sobotę The Reds odnieśli pierwsze zwycięstwo w obecnych rozgrywkach, rozbijając AFC Bournemouth 9:0. Na listę strzelców dwukrotnie wpisali się Luis Díaz i Roberto Firmino, bramkarza rywali pokonali też Harvey Elliott, Trent Alexander-Arnold 28, Virgil van Dijk, Fabio Carvalho oraz Chris Mepham (bramka samobójcza).

To najwyższe zwycięstwo w historii Premier League, czyli od 1992 r. Podopieczni Jürgena Kloppa wyrównali osiągnięcia Manchesteru United (9:0 z Southampton w 2021 r. i z Ipswich Town w 1995 r.) oraz Leicester City (9:0 z Southampton w 2019 r.). Sobotni mecz to największe zwycięstwo Liverpoolu w najwyższej klasie rozgrywek od 1989 r. i meczu z Crystal Palace zakończonego wynikiem 9:0.

Czytaj więcej

Liga Konferencji Europy. Lech Poznań poznał rywali

Pytany, czy sobotni występ był odpowiedzią piłkarzy Liverpoolu na porażkę z Manchester United, Trent Alexander-Arnold powiedział BBC, że "zdecydowanie tak". - Mieliśmy coś do udowodnienia po trzech rozczarowujących meczach - dodał.

W sobotę zwycięstwo odnotował także broniący mistrzowskiego tytułu Manchester City. The Citizens pokonali u siebie Crystal Palace, choć po słabej pierwszej połowie przegrywali 0:2. Po przerwie sygnał do odrabiania strat dał Bernardo Silva. Później bramki zdobywał już tylko sprowadzony z Borussii Dortmund Erling Haaland. Norweg wpisał się na listę strzelców w 62, 70 i 81 minucie. W czterech kolejkach zdobył już sześć bramek.

Podopieczni Josepa Guardioli z trzema zwycięstwami i jednym remisem prowadzą w tabeli Premier League przed Arsenalem i Brighton.

Wicemistrz Anglii Liverpool rozpoczął sezon od remisów z Fulham i Crystal Palace oraz porażki z Manchesterem United. W sobotę The Reds odnieśli pierwsze zwycięstwo w obecnych rozgrywkach, rozbijając AFC Bournemouth 9:0. Na listę strzelców dwukrotnie wpisali się Luis Díaz i Roberto Firmino, bramkarza rywali pokonali też Harvey Elliott, Trent Alexander-Arnold 28, Virgil van Dijk, Fabio Carvalho oraz Chris Mepham (bramka samobójcza).

To najwyższe zwycięstwo w historii Premier League, czyli od 1992 r. Podopieczni Jürgena Kloppa wyrównali osiągnięcia Manchesteru United (9:0 z Southampton w 2021 r. i z Ipswich Town w 1995 r.) oraz Leicester City (9:0 z Southampton w 2019 r.). Sobotni mecz to największe zwycięstwo Liverpoolu w najwyższej klasie rozgrywek od 1989 r. i meczu z Crystal Palace zakończonego wynikiem 9:0.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Piłka nożna
Krzysztof Piątek wciąż bez gola. Co się dzieje z polskim napastnikiem
Piłka nożna
Ekstraklasa: Polskie kluby bliskie 1 mld zł przychodu. Kto zarobił najwięcej?
Piłka nożna
Dlaczego Michniewicz stracił pracę w Arabii Saudyjskiej po dziewięciu meczach?
Piłka nożna
Czesław Michniewicz zwolniony z Abha Club po ośmiu meczach
Materiał Promocyjny
SSC/GBS Leadership Program 2023
Piłka nożna
Barcelona wręczała łapówki? Policja przeszukała biura hiszpańskiej federacji
Piłka nożna
Jest reakcja PZPN na korzystny dla Rosji ruch UEFA. Cezary Kulesza zadecydował