Wolski, decyzją Sądu Rejonowego Kraków-Śródmieście z lutego, stracił prawo jazdy na trzy lata i musiał zapłacić grzywnę w wysokości 7,5 tys. zł oraz wpłacić 5 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym. Prokurator domagał się bardziej surowej kary i odwołał się od wyroku, ale 15 lipca Sąd Okręgowy w Krakowie podtrzymał wyrok - relacjonuje Onet.
Do incydentu z udziałem piłkarza miało dojść w nocy z 16 na 17 sierpnia. Wolski został wówczas zatrzymany do kontroli przez policję w Krakowie po tym, jak prowadzony przez niego samochód najechał na torowisko - wynika z informacji Onetu.
Czytaj więcej
Lider wygrał kolejny mecz, a grupa pościgowa - Legia, Cracovia i Stal - straciła punkty.
Test na obecność alkoholu wykazał, że Wolski ma 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Jako klub jednoznacznie i kategorycznie potępiamy zachowanie naszego piłkarza Rafała Wolskiego. Zawodnikowi zostanie wymierzona "co najmniej dotkliwa kara finansowa" - skomentował sprawę w rozmowie z Onetem rzecznik Wisły Płock, Michał Łada. Jak dodał piłkarz ma wyjaśnić całą sytuację w czasie spotkania z prezesem klubu.