Ekstraklasa. Legia nie zdobyła Częstochowy

Mistrzowie Polski prowadzili z Rakowem, ale hit 26. kolejki zakończył się podziałem punktów.

Publikacja: 19.03.2022 17:14

Ekstraklasa. Legia nie zdobyła Częstochowy

Foto: PAP/Waldemar Deska

Legii wystarczyła jedna akcja, by objąć w Częstochowie prowadzenie. Tuż przed przerwą Raków stracił piłkę w środku boiska, goście wyszli z kontrą, Maciej Rosołek zagrał wzdłuż bramki, a Paweł Wszołek dostawił nogę i trafił z bliska do siatki.

To był pierwszy celny strzał Legii, która czekała przyczajona na swoją szansę. Nie bez znaczenia był fakt, że już w 27. minucie murawę opuścić musiał jej najlepszy strzelec - Tomas Pekhart, odczuwający skutki starcia z Tomasem Petraskiem.

Raków znalazł się w nowej sytuacji. W tym sezonie nie zdarzyło się jeszcze, by pierwszy stracił gola na własnym stadionie. Ale piłkarze Marka Papszuna pokazali, że potrafią wychodzić z opresji. A do wyrównania doprowadzili akurat wtedy, gdy przewagę zaczęła osiągać Legia. Rzut karny podyktowany po błędzie i faulu Mateusza Wieteski wykorzystał Ivi Lopez.

Raków rzucił się do ataku. Bliski trafienia był Mateusz Wdowiak, szansę miał Deian Sorescu, z rytmu nie wybiła gospodarzy nawet czerwona kartka dla Giannisa Papanikolaou. W doliczonym czasie piłkę meczową miał Ivi Lopez - zza pola karnego uderzył z woleja w poprzeczkę. Gdyby trafił, pewnie byłby to gol kolejki.

Remis oznacza, że Raków nie odzyskał prowadzenia w tabeli. Przez najbliższe dwa tygodnie liderem będzie Pogoń, która w piątek pokonała 4:1 Wisłę Kraków.

26. KOLEJKA

Raków - Legia 1:1 (I. Lopez 71-z karnego - P. Wszołek 45)

Legii wystarczyła jedna akcja, by objąć w Częstochowie prowadzenie. Tuż przed przerwą Raków stracił piłkę w środku boiska, goście wyszli z kontrą, Maciej Rosołek zagrał wzdłuż bramki, a Paweł Wszołek dostawił nogę i trafił z bliska do siatki.

To był pierwszy celny strzał Legii, która czekała przyczajona na swoją szansę. Nie bez znaczenia był fakt, że już w 27. minucie murawę opuścić musiał jej najlepszy strzelec - Tomas Pekhart, odczuwający skutki starcia z Tomasem Petraskiem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Zinedine Zidane – poszukiwany, poszukujący
Piłka nożna
Pięciu polskich sędziów pojedzie na Euro 2024. Kto znalazł się na tej liście?
Piłka nożna
Inter Mediolan mistrzem Włoch. To będzie nowy klub Piotra Zielińskiego
Piłka nożna
Barcelona i Robert Lewandowski muszą już myśleć o przyszłości
Piłka nożna
Ekstraklasa. Lechia Gdańsk i Arka Gdynia blisko powrotu do elity