W podstawowym składzie reprezentacji Szwecji pojawił się Zlatan Ibrahimović - 39-letni napastnik Milanu zagrał w reprezentacji po raz pierwszy od 2016 roku.
I to właśnie najsłynniejszy obecnie szwedzki piłkarz asystował przy golu Viktora Claessona, który dał Szwedom zwycięstwo w meczu z Gruzinami - relacjonuje Onet.
Wcześniej świetną szansę na zdobycie gola mieli Gruzini, ale Grigol Chabradze w sytuacji sam na sam przegrał pojedynek ze szwedzkim golkiperem.
W drugiej połowie szansę na podwyższenie wyniku miał pomocnik Sampdorii Genua, Albin Ekdal, ale jego uderzenie z 81. minuty nie znalazło drogi do bramki.
Dzięki minimalnemu zwycięstwu Szwecja objęła prowadzenie w grupie B wobec remisu 1:1 w meczu Hiszpania - Grecja.