Zimowe okno zwykle nie wzbudza takich emocji jak letnie, zmiana klubu w trakcie sezonu to ryzyko, które nie zawsze się opłaca. I choć tym razem na wielkie ruchy transferowe też pewnie przyjdzie nam poczekać, w najbliższych tygodniach może zapaść kilka ważnych decyzji.
Cała piłkarska Europa przygląda się uważnie, co zrobi Kylian Mbappe. Kilka dni temu w wywiadzie dla telewizji CNN Francuz zadeklarował, że dokończy sezon jako zawodnik Paris Saint-Germain.
– Nie przejdę w styczniu do Realu. Jestem szczęśliwy w Paryżu, chcę pomóc drużynie zdobyć wszystkie trofea – zapewnił mistrz świata.
Czytaj więcej
Borussia Dortmund nie awansowała do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, ale bieda klubowi nie grozi. Jego polisą ubezpieczeniową są utalentowani piłkarze. Najbardziej rozchwytywany z nich to Erling Haaland.
Hiszpańskie media nie mają jednak wątpliwości, że Mbappe w końcu wyląduje w Madrycie. Prędzej niż później. Od dziecka kibicuje Królewskim, nigdy nie ukrywał swoich sympatii. Wydawało się, że trafi do Realu już w poprzednim oknie, kiedy do PSG przyszedł Leo Messi i w ataku zrobiło się bardzo ciasno. Madrycki klub proponował podobno nawet 220 mln euro, ale i ta oferta została odrzucona. Teraz będzie mógł Francuza pozyskać za darmo.