Liderujący w tabeli Manchester City prowadził z Leicester 4:0 już po 25 minutach meczu - zauważa Onet. Kanonadę rozpoczął Kevin de Bruyne, zdobywając gola w 5. minucie meczu. Dziesięć minut później na 2:0 podwyższył Riyad Mahrez, który wykorzystał rzut karny. Siedem minut później do siatki Kaspera Schmeichela, po błędzie duńskiego bramkarza, trafił Ilkay Guendogan. Czwartego gola zdobył Raheem Sterling, który wykorzystał drugi rzut karny podyktowany dla gospodarzy.
Wtedy jednak "Lisy" rzuciły się do odrabiania strat. W 55. minucie pierwszego gola dla gości zdobył James Maddison. Chwilę później było już 4:2 - Edersona pokonał Ademola Lookman.
W 65. minucie Leicester zdobył gola kontaktowego dzięki trafieniu Kelechiego Iheanacho.
Czytaj więcej
Boxing Day torpeduje koronawirus, emocje mogą być mniejsze niż zwykle, ale w Boże Narodzenie i tak będzie co oglądać. Canal+ zaprasza na premierę dokumentu o arbitrach Ekstraklasy.
Na więcej jednak gości nie było tego dnia stać. W 69. minucie Aymeric Laporte podwyższył prowadzenie gospodarzy, a w 87. minucie Raheem Sterling ustalił wynik meczu.